„Niestety, często strona polska po prostu przymyka oko na to, co wydarzyło się w naszej wspólnej historii, jest skłonna a priori mieć wrogie nastawienie i zaprzeczać rzeczywistości. W tej kwestii można tylko wyrazić żal” - powiedział dziennikarzom Pieskow, odpowiadając na pytanie, jak Kreml postrzega to, że strona polska wydała oświadczenie na temat prób rewizji wydarzeń katyńskich po wystąpieniach deputowanego Dumy Państwowej, który wzywał do ponownej oceny roli NKWD oraz ZSRR.
Jak podkreślił, nic nie wie na temat tego, aby doszło do jakiejś ponownej oceny, dlatego w tym przypadku nie ma powodu do dyskusji.
W tym przypadku chcę wrócić do wspólnego wydarzenia. Rok, dwa lata do potwornej tragedii w Katyniu (katastrofa smoleńska - red.), wypowiedziano tam wszystkie oceny, zebrali się tam wszyscy historycy i był obecny prezydent FR, na tym trzeba się skupić i, być może, na każdej z tych ocen
– powiedział Pieskow.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)