„Na tle kwot, które podano i niezależnie od nich, pozostaje faktem, że strona rosyjska dokonała dużych inwestycji w modernizację swoich sił zbrojnych, że ma nowe rodzaje broni, że jej zagrożenie stało się jeszcze bardziej wyraźne” – odpowiedziała w Bundestagu na pytanie posła o uzasadnienie wydatków wysokobudżetowych NATO, w tym na tle pandemii.
Minister powiedziała, że zaleca prowadzenie negocjacji w tej sprawie „z kolegami z krajów bałtyckich, Szwecji, Europy Środkowo-Wschodniej”.
Jeżeli mamy przystąpić do negocjacji w sprawie rozbrojenia z pozycji siły, to musimy umocnić naszą pozycję. To zawsze było dobre, tradycyjne stanowisko niemieckiej polityki zagranicznej i tak powinno pozostać w przyszłości – dodała.
Z ust zachodnich polityków, najczęściej z krajów bałtyckich i Polski, co jakiś czas padają wypowiedzi o „rosyjskim zagrożeniu”. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że Rosja nigdy nie zaatakuje żadnego z krajów NATO. Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, NATO doskonale zdaje sobie sprawę, że Moskwa nie planuje nikogo atakować, ale po prostu wykorzystuje pretekst do rozmieszczenia większej ilości sprzętu i batalionów w pobliżu granic Rosji. Przedstawiciele Rosji wielokrotnie wyrażali zaniepokojenie narastaniem sił sojuszu w Europie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)