„Musimy stopniowo stabilizować sytuację (w kraju – red.), a nie pogarszać ją. Najważniejsza jest teraz kwestia więźniów, zaginionych i potencjalnie ukrywających się (żołnierzy – red.), którą trzeba natychmiast rozwiązać” – napisał premier na Facebooku.
Jego zdaniem, jeśli spojrzy się na ten problem oczami strony przeciwnej, stanie się jasne, że przeciąganie tej kwestii umożliwia pogłębienie konfrontacji w Armenii, co może nawet doprowadzić do zamieszek, „ich mini przejawy były już obecne”.
Premier uważa, że wewnętrzne spory nie przyspieszą rozwiązania problemu. „Rozwiązanie problemu przyspieszy tylko w jednym przypadku. Jeśli wszyscy zrozumieją, że w tej sprawie nie będzie żadnych wewnętrznych konfliktów” – podkreślił.
„Ale teraz musimy skoncentrować się na wspólnym rozwiązaniu problemu, a nie na walce ze sobą. Jestem o tym przekonany” – zaznaczył.
Do eskalacji konfliktu w Karabachu doszło pod koniec września. Liderzy Rosji, Azerbejdżanu i Armenii Władimir Putin, Ilham Alijew i Nikol Paszinian 10 listopada podpisali oświadczenie ws. całkowitego zakończenia działań zbrojnych w Górskim Karabachu.
Dokument przewiduje, że wojsko armeńskie i azerbejdżańskie pozostaną na zajmowanych pozycjach, Armenia ma zwrócić Baku rejony Kelbecer, Lacin i Agdam. Ponadto w strefie konfliktu stacjonować będą rosyjskie siły pokojowe, które będą kontrolować linię kontaktową oraz korytarze Lacin i Nachiczewański.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)