W rozmowie ze Sputnikiem Can Baydarol, wiceprezes Stowarzyszenia EU i Badań Globalnych (ABKAD), mówił o tym, jak ta decyzja Brukseli może wpłynąć na Turcję i przeciwko którym krajom jest skierowana w pierwszej kolejności.
Jego zdaniem decyzja UE ma na celu przede wszystkim wywarcie presji na kwestię łamania praw człowieka na Węgrzech i w Polsce. Ekspert podkreślił, że choć decyzja ta nie jest skierowana bezpośrednio przeciwko Turcji, niezbędne jest, aby Ankara ponownie rozważyła swoje stanowisko w kwestiach związanych z łamaniem praw i wolności człowieka:
„Kwestia nakładania sankcji za łamanie praw człowieka ma na celu przede wszystkim wywarcie presji na Polskę i Węgry. Niezwykle ważne jest jednak, aby Turcja ponownie rozważyła swoje stanowisko w takich kwestiach, jak łamanie praw i wolności człowieka, praworządność, przeszkody w skutecznym funkcjonowaniu zasad demokratycznych itp. Jest to nie tylko warunek kontynuacji procesu negocjacyjnego w sprawie przystąpienia do UE, ale także wyjścia z trudnej sytuacji gospodarczej panującej w Turcji” – wyjaśnił Can Baydarol.Ekspert zwrócił uwagę, że Turcja ze względu na swoje położenie geostrategiczne nie jest krajem, z którym Europa może łatwo zepsuć stosunki.
„Sytuację należy rozpatrywać nie tylko w odniesieniu do UE, ale także w ramach NATO. Rozumiemy, że wraz z dojściem Bidena do władzy w Stanach Zjednoczonych nastąpi kolejne wzmocnienie antyrosyjskiego frontu w Sojuszu. W tej sytuacji nikt nie może sobie pozwolić na utratę Turcji tylko dlatego, że chcą tego Grecja i Cypr, pozyskując poparcie Francji.Ponadto pojawia się pytanie o zasoby energii. Obecnie problemem numer jeden w Niemczech jest dywersyfikacja źródeł energii, dlatego potrzebny jest projekt TANAP. Co się stanie, jeśli w tych warunkach Turcja zdecyduje się na odcięcie dopływu gazu? To jest największe zmartwienie Niemiec” – powiedział Can Baydarol.
Innym powodem do niepokoju dla Niemiec jest kwestia uchodźców: „Jeśli Turcja ponownie otworzy swoje drzwi dla napływu uchodźców do Europy, może to doprowadzić do najbardziej negatywnych konsekwencji humanitarnych.Jest jeszcze jeden punkt związany z tym, że niektóre kraje europejskie chcą bezpośrednio przez Turcję na wschód realizować własne projekty w ramach koncepcji „Jeden pas – jedna droga”.
Proste wyliczenie tych czynników daje wyobrażenie o stopniu znaczenia geostrategicznego Turcji dla krajów Europy. To determinuje niechęć wielu graczy w UE do zwrócenia Turcji przeciwko sobie” – powiedział Can Baydarol.
Podsumowując, ekspert przypomniał o potrzebie przeprowadzenia przez Turcję reform wewnętrznych, bez względu na międzynarodową i regionalną równowagę sił.
Turcja musi się zjednoczyć i przeprowadzić bolesne reformy wewnętrzne. Wtedy będzie miała przewagę i szansę, aby nie być w zawieszeniu, biorąc pod uwagę obecną niestabilność. Ponieważ błędne kroki Ankary w tym kierunku ostatecznie są tylko na rękę przeciwników Turcji w UE
– podsumował.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)