Trump się nie poddaje: chce włączenia go do pozwu ws. unieważnienia głosowania

Prezydent USA Donald Trump zażądał włączenia go do pozwu Teksasu dotyczącego rewizji wyborów – wynika z wniosku złożonego do Sądu Najwyższego przez prawników amerykańskiego lidera.

Trump chce, aby włączono go do pozwu jako kandydata na prezydenta.

Urzędnicy w każdym z pozwanych stanów zmieniali lub nie stosowali się do prawa stanowego podczas wyborów w 2020 roku

– czytamy w oświadczeniu urzędującego prezydenta.

Wcześniej władze Teksasu zażądały unieważnienia wyników wyborów prezydenckich w czterech „wahających się stanach”, które pomogły zwyciężyć demokracie Joe Bidenowi. W pozwie prokurator generalny Teksasu Ken Paxton twierdzi, że głosowanie w Pensylwanii, Georgii, Wisconsin i Michigan było niezgodne z konstytucją, ponieważ tamtejsze władze nielegalnie zmieniły ordynację wyborczą pod pretekstem pandemii koronawirusa.

Siedemnaście amerykańskich stanów, w których rządzą republikanie, złożyło do Sądu Najwyższego dokument na poparcie wniosku o ponowne rozpatrzenie głosowania. Są wśród nich: Missouri, Alabama, Arkansas, Floryda, Indiana, Kansas, Luizjana, Missisipi, Montana, Nebraska, Północna i Południowa Dakota, Karolina Południowa, Tennessee, Utah, Oklahoma i Wirginia Zachodnia.

Jak podkreślono w odezwie opublikowanej na stronie internetowej Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, stany te nie przyłączyły się do pozwu, a jedynie wyraziły opinię na znak poparcia powoda.

Według wstępnych wyników wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wygrał Demokrata Joe Biden. Urzędujący prezydent Donald Trump nie uznaje rezultatów głosowania i kwestionuje je w sądzie.