UE w czwartek przyjęła trzecią z kolei listę sankcyjną odnośnie Białorusi, na której znalazło się 29 osób fizycznych i 7 organizacji. Wśród firm, które zostały objęte sankcjami europejskimi znalazły się spółka „Beltecheksport”, Mińska Fabryka Ciągników Kołowych VOLAT, Dana Holdings, którym kierują serbscy biznesmeni oraz firma IT Synesis. Jednocześnie oświadczono, że UE jest gotowa dalej rozszerzać sankcje przeciwko Białorusi, również w stosunku do firm, jeżeli sytuacja w kraju nie ulegnie poprawie.
„Wydaje mi się dziwne, że na liście sankcyjnej jest tak mało osób. Przecież jest tak wielu ludzi, którzy ponoszą odpowiedzialność za okrucieństwo i przemoc. O co chodzi, czy Europa myśli, że tak mało jest za to odpowiedzialnych? Myślę, że Europa mogłaby zrobić o wiele więcej jeżeli chodzi o sankcje. Na tej liście powinni być ludzie, włączając policjantów, którzy okrutnie traktowali obywateli, dyrektorzy szkół, gdzie doszło do naruszeń podczas wyborów…
Jesteśmy przekonani, że temat Białorusi powinien być w politycznym porządku obrad UE, Parlamentu Europejskiego i innych europejskich instytucji przez cały czas, nie tylko teraz”- powiedziała na konferencji prasowej dotyczącej rozmów z szefową hiszpańskiego MSZ Aranchą González Layą.
Protesty trwają od 9 sierpnia
Po wyborach prezydenckich na Białorusi 9 sierpnia, które po raz szósty wygrał Alaksandr Łukaszenka, zdobywając według danych CKW 80,1% głosów, w kraju rozpoczęły się masowe protesty opozycji.
Demonstracje trwają do tej pory, najbardziej liczne są w niedziele. Funkcjonariusze donoszą o radykalizacji protestów na Białorusi, w ostatnim czasie przeszły z centralnych ulic i prospektów na podwórka domów mieszkalnych.
Tymczasem Zachód, a w szczególności, państwa UE, wprowadziły personalne sankcje przeciwko wielu białoruskim urzędnikom, obwiniając ich o przemoc w stosunku do uczestników protestów i fałszowanie wyników wyborów prezydenckich. Sankcje objęły też Łukaszenkę. Obecnie na listach sankcyjnych znajduje się 88 osób fizycznych i 7 organizacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)