Estoński premier odpowiedział na propozycję przyłączenia kraju do Rosji

Premier Estonii Juri Ratas odniósł się do propozycji posłów opozycji, aby poddać pod referendum pytanie, czy kraj ten powinien stać się częścią Rosji.

"Niepodległość i suwerenność Estonii są wieczne i niezbywalne. Jako premier Republiki Estonii jasno i wyraźnie potępiam całkowicie nieodpowiedzialną propozycję deputowanych Riigikogu z Partii Reform Antsa Laaneotsa, Urmasa Kruuse i Jüri Jaansona, aby zgłosić pytanie do referendum "Czy lepiej by się żyło w Estonii, gdyby Republika Estonii była częścią Rosji?” – napisał na swojej stronie na Facebooku.

Wezwał również wszystkie siły polityczne do potępienia tej inicjatywy.

Wcześniejszą poprawkę doradczą zaproponowali posłowie opozycyjnej Partii Reform do projektu ustawy o referendum w sprawie małżeństwa. Jej pojawienie się autorzy tłumaczyli koniecznością zwrócenia uwagi na absurdalność całego głosowania, w którym zdaniem polityków na każde z pytań należy odpowiedzieć „nie”. Jednak później politycy wycofali się z inicjatywy.

W grudniu w estońskim parlamencie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o referendum, który wywołał wielki rezonans społeczny. Posłowie zaproponowali poddanie pod głosowanie pytania: „Czy małżeństwo w Estonii powinno pozostać związkiem mężczyzny i kobiety?” Wówczas 51 posłów poparło pomysł referendum, a opozycja zapowiedziała tysiące poprawek do ustawy, aby zahamować prace parlamentu.