Zdaniem Dudy zaostrzenie sankcji wobec Rosji to jedyne pokojowe narzędzie, dzięki któremu można wywrzeć presję na państwo łamiące prawo międzynarodowe. W jego ocenie łamanie prawa jest równoznaczne z wybuchem konfliktu. - Dopóki prawo międzynarodowe jest przestrzegane, nie ma wojny. Jeśli prawo międzynarodowe jest łamane, efektem tego jest zawsze konflikt - powiedział Duda.
Jedynym sposobem (na uniknięcie konfliktu) jest wymuszenie przestrzegania prawa międzynarodowego. Jedynym sposobem, by to zrobić bez karabinów, armat i bomb, są sankcje. Jesteśmy więc gotowi pomóc w budowaniu konsensusu w tej kwestii - zaznaczył prezydent.
Już w poniedziałek 25 stycznia ministrowie spraw zagranicznych UE spotkają się, żeby omówić szczegóły ws. kolejnych sankcji na Rosję, co zdaniem Dudy jest całkowicie uzasadnione „zarówno ze względu na traktowanie Nawalnego, jak i ciągłe zaangażowanie Rosji w nierozwiązane konflikty w Gruzji i na Ukrainie, gdzie zaanektowała Krym w 2014 roku”.
Polish president calls on EU to step up sanctions on Russia https://t.co/dODJ7MChAz
— Financial Times (@FinancialTimes) January 24, 2021
Według prezydenta wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych Josep Borrell powinien rozważyć plany wizyty w Moskwie w przyszłym miesiącu. Jego zdaniem to duży błąd, chyba że warunkiem przyjazdu będzie uwolnienie Aleksieja Nawalnego.
Duda zasugerował, że dobrym pomysłem na zwiększenie presji na Rosję i Kreml byłoby wprowadzenie sankcji wobec gazowego giganta Gazpromu i ograniczenie jego działalności ekonomicznej na terenie Unii Europejskiej. Zdaniem prezydenta mogłoby to mieć pozytywny wpływ na poszanowanie praw człowieka i prawa międzynarodowego.Myślę, że gdybyśmy ograniczyli możliwość gospodarczego funkcjonowania Gazpromu na terytorium UE, zwłaszcza jeśli chodzi o zawieranie nowych inwestycji, to sprawy takie jak poszanowanie prawa międzynarodowego, praw człowieka i praw politycznych w Rosji ruszyłyby naprzód, bo to byłby poważny krok w sferze rosyjskich interesów gospodarczych - ocenił Duda w rozmowie z „Financial Times”.
Dodał, że Rosja nie jest państwem, któremu można ufać. Według niego kraj ma problem z wartościami i zasadami demokratycznymi i od lat pokazuje, że powróciły jego imperialne ambicje.
Aresztowanie Aleksieja Nawalnego
Poszukiwany listem gończym rosyjski bloger i opozycjonista Aleksiej Nawalny 17 stycznia wrócił do Rosji z Niemiec, gdzie przechodził leczenie po incydencie z rzekomym otruciem. Rosjanin został zatrzymany na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo.W poniedziałek 18 stycznia Sąd Miejski w podmoskiewskich Chimkach podczas posiedzenia wyjazdowego w oddziale policji zadecydował o aresztowaniu Nawalnego na okres 30 dni (do 15 lutego) za wielokrotne naruszenie zasad zwolnienia warunkowego.
Aleksiej Nawalny ma dwa wyroki w zawieszeniu. Pierwszy w sprawie „Kirowlesa”, która dotyczyła sprzeniewierzenia ponad 16 milionów rubli (ok. 216 tys. dolarów), drugi w sprawie „Yves Rocher”, związanej z kradzieżą ponad 30 mln rubli (ok. 405 tys. dolarów).
W związku z aresztem Aleksieja Nawalnego jego zwolennicy apelowali o wzięcie udziału w zaplanowanej na 23 stycznia akcji protestacyjnej. Władze nie wydały zgody na demonstracje z uwagi na trudną sytuację epidemiologiczną. Rosyjskie MSW i Prokuratura Generalna wielokrotnie ostrzegały przed odpowiedzialnością zarówno organizatorów, jak i uczestników niedozwolonych akcji 23 stycznia, że będą traktowane jako prowokacje, zagrożenie dla porządku publicznego i będą „natychmiast przerywane”. Za nawoływanie do wzięcia udziału w niesankcjonowanej akcji protestu 23 stycznia Sąd Sawiołowski Moskwy aresztował na dziewięć dni rzeczniczkę prasową Aleksieja Nawalnego Kirę Jarmysz.
MSZ Rosji doradziło zagranicznym politykom, komentującym sytuację z Nawalnym, by szanowali prawo międzynarodowe i zajęli się problemami w swoich krajach. Szef resortu Siergiej Ławrow zaznaczył, że oświadczenia zachodnich działaczy są „jak skserowane kopie”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)