„Mogę tylko powiedzieć, że eksperci aktywnie pracują w tym kierunku. To jest praca praktyczna, która już wystartowała” - powiedziała.
Wcześniej rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że Stany Zjednoczone zamierzają zaproponować przedłużenie START III o pięć lat. Według niej to „jedyne porozumienie, które ogranicza rosyjskie siły nuklearne, jest kotwicą strategicznej stabilności między dwoma krajami”.
Komentując wypowiedź Psaki, sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zauważył, że Moskwa zawsze opowiadała się za utrzymaniem START III, ale przypomniał, że szereg warunków proponowanych przez Waszyngton ponownego podpisania traktatu jest absolutnie nie do zaakceptowania przez Rosję.
Traktat New START między Rosją a Stanami Zjednoczonymi wszedł w życie 5 lutego 2011 roku.Przewiduje on, że każda ze stron zredukuje swoje arsenały jądrowe, tak aby w ciągu siedmiu lat od podpisania dokumentu i w przyszłości łączna liczba broni nie przekroczyła 700 międzykontynentalnych pocisków balistycznych, rakiet balistycznych na okrętach podwodnych i ciężkich bombowcach, a także 1550 głowic oraz 800 rozmieszczonych i nierozmieszczonych wyrzutni. Umowa zobowiązuje Rosję i Stany Zjednoczone do wymiany informacji o liczbie głowic i nośników dwa razy w roku. To obecnie jedyna umowa ws. redukcji zbrojeń, obowiązująca między USA i Rosją.
Administracja byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa uważała, że w obecnej postaci nie odpowiada ona interesom Waszyngtonu. Biały Dom obstawał przy opracowaniu nowego porozumienia z zaangażowaniem Chin lub przedłużeniu traktatu, ale z dodatkowymi warunkami.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)