Borrell: To ja zaproponowałem sankcje przeciwko Rosji

Szef dyplomacji UE Josep Borrell potwierdził, że nowe sankcje personalne w stosunku do Rosji zostały wprowadzone zgodnie z jego sugestiami.

Unia Europejska we wtorek po raz pierwszy wprowadziła sankcje w ramach nowego globalnego trybu za łamanie praw człowieka przeciwko czterem obywatelom Rosji za areszt Aleksieja Nawalnego. Sankcjami zostali objęci przedstawiciel Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin, dyrektor Rosgwardii Wiktor Zołotow, prokurator generalny Rosji Igor Krasnow i szef FSIN Aleksandr Kałasznikow.

Wcześniej informowano, że z inicjatywą wprowadzenia sankcji wyszedł Borrell po wizycie w Moskwie 4-6 lutego. Miał po niej stwierdzić „brak chęci strony rosyjskiej do unormowania relacji z Unią Europejską”.

Po raz pierwszy lista sankcyjna w ramach globalnego trybu sankcyjnego za prawa człowieka została wprowadzona w życie dzisiaj, bazując na mojej sugestii. Czterej wysoko postawieni urzędnicy państwowi Rosji, odpowiedzialni za poważne łamanie praw człowieka z związku ze sprawą Nawalnego zostali objęci sankcjami

- napisał Borrell na Twitterze.

First listings under the Global Human Rights Sanctions Regime have been adopted today following my proposal.
Four high-ranking Russia officials responsible for serious human rights violations in the case of @navalny have been sanctioned.1/2#EU4HumanRightshttps://t.co/NclfGTbU63

— Josep Borrell Fontelles (@JosepBorrellF) March 2, 2021

​Wyjaśnił, że osoby objęte listą sankcyjną „za rolę, którą odegrali w sprawie Nawalnego”, nie będą mogły wjechać do UE, jak również ich aktywa w Unii Europejskiej, o ile je mają, zostaną zamrożone.

Sankcje po raz pierwszy zostały przyjęte w ramach nowego globalnego trybu sankcji UE za poważne naruszenia w obszarze praw człowieka, który został przyjęty w grudniu zeszłego roku i do tej pory nie był zastosowany. UE wielokrotnie potępiała aresztowanie opozycjonisty i zamianę jego wyroku, wezwała do jego natychmiastowego uwolnienia.

MSZ Rosji nazwało sankcje UE w związku ze sprawą Nawalnego „ślepym zaułkiem” i obiecało odwet. Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow oświadczył, że Kreml jest przekonany, że polityka sankcji przeciwko Rosji nie osiągnie celu. Duma Państwowa uznała nowe sankcje UE za nielegalne i bezprawne oraz porównała je do wydania zakazu wyjazdu na Marsa.

Rada Federacji oświadczyła, że europejskie sankcje powinny wiązać się z działaniami odwetowymi i nazwała nowe ograniczenia manipulowaniem „dowodami”.