„Otrzymaliśmy informacje wywiadowcze, które wskazują na możliwy spisek nieznanej grupy w celu przeniknięcia do Kapitolu w czwartek 4 marca. Już znacznie wzmocniliśmy bezpieczeństwo, stworzyliśmy (dodatkowe) bariery fizyczne i zwiększyliśmy liczbę personelu do ochrony Kongresu, obywateli i oficerów policji” – podała policja w oświadczeniu.
Policja Kapitolu twierdzi, że jest w kontakcie z resortami partnerskimi na szczeblu lokalnym i federalnym.
„Ze względu na poufny charakter tych informacji nie możemy obecnie podać dalszych szczegółów” – powiedziała policja Kapitolu.
Z 4 marca zwolennicy teorii spiskowej QAnon kojarzą „dzień prawdziwej inauguracji”, kiedy według nich ustrój państwa w Stanach Zjednoczonych powinien się zmienić, a były prezydent Donald Trump powrócić do prezydentury.
QAnon to teoria spiskowa, w której Demokraci rzekomo utworzyli sieć wykorzystywania społecznego nieletnich w restauracji w Waszyngtonie, a były prezydent republikanów Donald Trump rzekomo walczył z tym spiskiem. Początkowo teoria ta, która nie ma potwierdzenia, pojawiła się na mało znanych forach, ale później przeniknęła do polityki.6 stycznia zwolennicy Trumpa, ówczesnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, po wiecu w Waszyngtonie szturmowali Kapitol, a praca Kongresu została przerwana na kilka godzin. W wyniku zamieszek zginęli demonstrant i policjant, a trzy inne osoby zginęły z przyczyn niezwiązanych z przemocą. Po tym, jak organy ścigania usunęły uczestników zamieszek z budynku Kongresu, kongresmeni zatwierdzili zwycięstwo demokraty Joe Bidena w wyborach prezydenckich. Izba Reprezentantów oskarżyła Trumpa o podżeganie do zamieszek, ale Senat uniewinnił Trumpa.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)