„Rozmówcy wymienili poglądy na temat rozwiązania aktualnej sytuacji w kraju, poszukiwania sposobów na rozładowanie napięć wywołanych ostatnimi wydarzeniami” - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie prezydenta.
Kolejny kryzys polityczny wybuchł w Erywaniu po nieostrożnych słowach Pasziniana o rosyjskich Iskanderach.Według doniesień medialnych zastępca szefa sztabu generalnego Armenii wyśmiał premiera, za co został zdymisjonowany, po czym zaproponowano rezygnację szefowi sztabu generalnego. Następnie Armeńskie Siły Zbrojne wydały oświadczenie z żądaniem rezygnacji samego Pasziniana. Premier uznał to za próbę zamachu stanu i wezwał swoich zwolenników do wyjścia na ulice.
Tymczasem opozycja wzniosła barykady i rozłożyła miasteczko namiotowe pod parlamentem, nie chce negocjacji z władzami i żąda dymisji premiera.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)