„Upolitycznienie kwestii praw człowieka”: MSZ o nowych sankcjach personalnych UE

Moskwa nie jest zaskoczona decyzją Unii Europejskiej o nałożeniu sankcji na obywateli Rosji, taka nielegalna polityka Brukseli jest sprzeczna z prawem międzynarodowym - powiedziała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich UE w poniedziałek na posiedzeniu w Brukseli zatwierdzili rozszerzenie listy sankcji personalnych za poważne naruszenia praw człowieka, trafiło na nią 11 osób i cztery organizacje, w tym z Chin, Rosji, Libii, Sudanu Południowego oraz Korei Północnej. Lista została opublikowana w oficjalnym dzienniku.

„W przeciwieństwie do normalnej współpracy w sprawach międzynarodowych Zachód przeciwstawia się polityce jednostronnych sankcji.

To rzeczywiście stała się już polityka, zła tradycja, którą należy wykorzenić. Ale, niestety, nasi zachodni partnerzy, wręcz przeciwnie, tylko ją zwiększają. Rozumiejąc wszystkie te trendy, nie dziwi nas decyzja Rady UE z 22 marca o wprowadzeniu nowych restrykcji wobec dwóch obywateli Rosji, a także przedstawicieli szeregu innych państw w ramach globalnego systemu sankcji UE w zakresie praw człowieka

- powiedziała Zacharowa na konferencji.

„Unia Europejska kontynuuje nielegalną politykę jednostronnych sankcji, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym.

Taka linia prowadzi do destrukcyjnych tendencji, do chaosu w stosunkach międzynarodowych, jest obarczona wzmożoną konfrontacją i degradacją stosunków międzypaństwowych. Kategorycznie sprzeciwiamy się upolitycznianiu kwestii praw człowieka

- dodała Zacharowa.