„Odnotowaliśmy oświadczenie sekretarza stanu Blinkena z końca ubiegłego tygodnia. Jeśli chodzi o nasze stanowisko w sprawie projektu, to… nasza pozycja pozostaje niezmieniona” – podkreśliła Sasse.
Blinken powiedział wcześniej w wywiadzie dla CNN, że Waszyngton uważa Nord Stream 2 za „zły pomysł” i będzie nadal nakładał sankcje na firmy zaangażowane w budowę rurociągu. Zdaniem Blinkena Nord Stream 2 ma rzekomo dać Rosji możliwość „wykorzystania energetyki jako instrumentu przymusu”. Według władz USA gazociąg rzekomo „podważa europejskie bezpieczeństwo energetyczne”.
Projekt zakłada ułożenie dwóch nitek gazociągu o ogólnej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie od brzegu Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Waszyngton stara się zapobiec ukończeniu projektu i promować w Europie swój skroplony gaz ziemny. W Niemczech, z kolei, podkreślono, że Unia Europejska jest zainteresowana gazociągiem, a projekt ma czysto komercyjny charakter. Wcześniej szef rady nadzorczej Gazpromu Wiktor Zubkow oświadczył, że Nord Stream dwa zostanie ukończony już w tym roku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)