Czy Kijów wraz z NATO przygotowuje się do wojny o Krym?

Przedstawiciel Ukrainy w Trójstronnej Grupie Kontaktowej ds. Donbasu Ołeksij Arestowicz powiedział, że ćwiczenia Sojuszu Północnoatlantyckiego "Defender Europe 2021" są potrzebne do przećwiczenia wojny z Rosją. Powiedział to na antenie UKRLife.TV.

„Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę ćwiczenia NATO, które nazywają się "Defender Europe 2021" - to tłumaczy się jak „obrońca Europy”.

Ich znaczenie jest takie, że ćwiczy się na wodach od Bałtyku po Morze Czarne, powiedzmy bez ogródek, wojna z Rosją, temat konfrontacji zbrojnej z Rosją

- powiedział dyplomata.

Według niego sojusz rozpoczął już ściąganie sił i ich przemieszczanie, a także porządkowanie kwestii logistycznych.

Uwaga koncentruje się na Bałkanach i Krymie oraz wszystkim na północ od Krymu. To są otwarte źródła, nikt tego nie ukrywa

- dodał Arestowicz.

W maju-czerwcu NATO przeprowadzi największe manewry "Defender Europe 2021" od czasów zimnej wojny. Ćwiczenia mają opracować działania obronne i ofensywne w Europie Wschodniej i państwach bałtyckich. Wśród krajów partnerskich aktywny udział biorą Gruzja, Mołdawia i Ukraina.

Ukraińscy działacze polityczni i eksperci regularnie wygłaszają wojownicze antyrosyjskie wypowiedzi. Politolog Zinowij Swierieda zaproponował zajęcie Krymu, „zorganizowanie Pearl Harbor dla rosyjskiej floty” i wysadzenie Mostu Kerczeńskiego. Minister spraw zagranicznych Ukrainy obiecał uczynić temat półwyspu „piekłem” dla Rosji.

W Dumie Państwowej te stwierdzenia nazywane są pustymi frazami. Ukraińscy politycy, którzy głoszą „przejęcie” terytoriów, próbują grać na uczuciach mieszkańców kraju - powiedział Aleksander Szerin, pierwszy zastępca przewodniczącego Komitetu Obrony Dumy Państwowej. Rosyjskie MSZ podkreśliło, że nie interesuje go konflikt z Ukrainą, a rozmowy o ewentualnej wojnie między dwoma krajami to kolejny wymysł Kijowa.