- Generalnie, mimo wszystkich ostrych wypowiedzi i mimo tak wrogich manifestacji ze strony Waszyngtonu, prezydent Putin nadal pozostaje konsekwentnym zwolennikiem budowania dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, przynajmniej w tych obszarach, które są dla nas korzystne... W rozwoju naszych stosunków dwustronnych jesteśmy gotowi posunąć się tak daleko, jak tylko nasi partnerzy są na to gotowi. Dlatego w tej kwestii nasze stanowisko jest konsekwentne - powiedział rzecznik Kremla.
Nigdy nie byliśmy zwolennikami zerwania tych stosunków. Nigdy nie stanowiliśmy i nie stanowimy dla nikogo zagrożenia, ale oczywiście nigdy nie pozwolimy nikomu - w tym również Stanom Zjednoczonym - nam grozić, dyktować coś i naruszać naszych interesów
- podsumował Pieskow.
Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej „Amerykanie generalnie nie są w stanie przyznać się do winy w żadnych okolicznościach”.
Prezydent USA Joe Biden powiedział 16 marca w wywiadzie dla stacji ABC, że rosyjscy przywódcy będą musieli „zapłacić cenę” za przypisywane Moskwie próby ingerowania w amerykańskie wybory. Ponadto szef Białego Domu odpowiedział twierdząco na pytanie, czy uważa Putina za „zabójcę” (killer).
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)