Podczas dzisiejszej debaty parlamentarnej na temat priorytetów polskiej polityki zagranicznej Miller ostro skrytykował rząd Ewy Kopacz w związku ze stanowiskiem oficjalnych władz wokół wjazdu motocyklistów z Rosji, którzy w ramach rajdu na cześć 70-lecia Zwycięstwa zamierzają odwiedzić Warszawę, były nazistowski obóz koncentracyjny „Auschwitz-Birkenau” w Oświęcimiu i miasto Wrocław.
„W ostatnich dniach polska polityka zagraniczna stała się po prostu śmieszna. Okazuje się, że polskie państwo boi się 30 motocyklistów”, — powiedział Leszek Miller.Zdaniem polityka „polskie władze zachowują się tak, jakbyśmy mówili o wjeździe na terytorium Polski (rosyjskiej) dywizji pancernej, a nie 30 rosyjskich motocyklistów”.
„To jest żenujące i upokarzające. To jest histeria i paranoja polityczna. Polsce nie zagrażają „Nocne Wilki”. Polsce zagraża nieudolny rząd, głupota, bieda, bezrobocie, kolejki do lekarzy, masowa emigracja i ogólny nieład w naszym własnym kraju”, — powiedział polski polityk.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)