Do tej pory jedynie Marek Siwiec, były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, na antenie TVP Info szerzej skomentował listę nazwisk polityków z UE objętych rosyjskimi sankcjami, na którą zresztą sam trafił:
– Gdybym był przekorny, to bym powiedział, że znalezienie się na takiej liście, to nic przyjemnego. Ale przynajmniej w dobrym towarzystwie – powiedział Siwiec.
Jego zdaniem „ujawnienie tej listy, to przyznanie, że ona istnieje. Do tej pory Rosjanie tak selektywnie zamykali drzwi – a to temu, a to komu innemu. Ktoś tam doleciał na Szeremietiewo i dalej już nie mógł podróżować. Dobrze, że teraz wiemy, o kogo chodzi”.– Z drugiej strony patrzę na to tak, że skoro tak szeroka lista została opublikowana, to znaczy, że nie liczy nikt w Moskwie na to, że nastąpi jakieś kulawe porozumienie z Unią Europejską i ze Stanami Zjednoczonymi. Jeżeli tak szeroką listę się publikuje, to znaczy, że raczej zgadzają się strony, iż mowy o żadnym szybkim i łatwym porozumieniu wobec aneksji Krymu i wojny na wschodzie Ukrainy nie ma. Dorze, że do nich te fakty docierają – powiedział Siwiec.
Natomiast europoseł Ryszard Czarnecki napisał na Twitterze: „Uprzejmie informuję, że jestem na rosyjskiej " czarnej liście " co oznacza, że nie mam wstępu na terytorium FR. Będę dzielny, przeżyje”.
Niektóre osoby z rosyjskiej "czarnej listy" dowiedziały się o niej z mediów. Było tak m.in. w przypadku szefa BBN gen. Stanisława Kozieja. Skomentował on sprawę na Twitterze.
Nic nie wiem. Oczekiwałbym na jakąś bumagę, może nawet na czerpanym papierze. To poważna sprawa. https://t.co/yYtxFwxU6u
— Stanisław Koziej (@SKoziej) maj 29, 2015
Zaskoczony był również Marek Migalski.
@gotowalska skąd to info? @pawelkowalpl @jerzybuzek
— Marek Migalski (@mmigalski) maj 29, 2015
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)