Stowarzyszenie weteranów sił specjalnych i uczestników działań bojowych obwodu kaliningradzkiego zwróciło się do władz obwodu z prośbą o udzielenie pomocy w negocjacjach z władzami Pieniężna w celu skompensowania polskiej stronie kosztów demontażu pomnika generała Czerniachowskiego w zamian za przekazanie popiersia, poinformowała RIA Novosti służba prasowa władz regionalnych.
Przypomnijmy, że pomnik dwukrotnego Bohatera Związku Radzieckiego generała armii Czerniachowskiego został postawiony przez polskie władze na początku lat 70-tych na obrzeżach Pieniężna (w czasie wojny Melzak w Prusach Wschodnich), gdzie generał w 1945 roku otrzymał śmiertelne rany. 17 września popiersie Czerniachowskiego po decyzji władz miasta zostało zdemontowane. Rozbiórka pomnika nie została zakończona.„Pamięć o bohaterze Związku Radzieckiego jest dla nas święta. Na jego przykładzie kształcimy młodych ludzi. Jak spojrzymy w oczy weteranom, jeśli nie zrobimy wszystkiego co możliwe, aby uratować pomnik przed zniszczeniem. Jak poinformowały media burmistrz Pieniężna poinformował o koszcie demontażu. Jesteśmy gotowi, aby skompensować te wydatki, jeśli strona polska przekaże nam popiersie”, — powiedział członek stowarzyszenia Michaił Kuźmicz.
Według polskich mediów sam burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo poinformował, że rozbiórka pomnika kosztowała miasto z niespełna trzema tysiącami mieszkańców 70 tysięcy złotych. Według niego do władz Pieniężna już zwrócili się przedstawiciele obwodu kurskiego z propozycją zabrania popiersia radzieckiego generała do Rosji, jednak gdy ogłoszono „minimalną” kwotę (bez uwzględnienia „innych kosztów”) wnioski przestały napływać. Myślę, że oni po prostu nie są w stanie tyle zapłacić, — powiedział Kiejdo. Tymczasem wcześniej informowano o nieodpłatnym przekazaniu płaskorzeźby generała ambasadzie Rosji. Zaś teraz, jak poinformowano, weterani sił specjalnych w Kaliningradzie zorganizowali już zbiórkę pieniędzy wśród członków stowarzyszenia i sponsorów, aby skompensować polskiej stronie koszt demontażu.
"Obserwujemy rozwój sytuacji już od pół roku, wielokrotnie jeździliśmy do Pieniężna w celu negocjacji z jego władzami. Chcielibyśmy, aby zachować ten pomnik w tym miejscu, gdzie on się znajduje, ponieważ jest to miejsce, gdzie generał otrzymał śmiertelne rany. Kierujemy się tym, że istnieje dwustronne porozumienie, które reguluje obecność pomników na terenie obu krajów i uzgadniamy nasze działania ze służbami dyplomatycznymi", — powiedziała Alla Iwanowa. W zeszłym tygodniu gubernator obwodu kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow oświadczył, że władze regionalne są gotowe do zabrania popiersia, a konsultacje na ten temat prowadzone są z MSZ FR. Teraz już rozważa się ewentualne możliwe miejsca umieszczenia popiersia. O swojej gotowość do przyjęcia go poinformowało miasto Czerniachowsk — trzecie co do wielkości miasto w obwodzie kaliningradzkim. W każdym razie chciałoby się, aby znalazł się on na zasłużonym miejscu.
W zeszłym tygodniu Cukanow powiedział, że władze regionalne są gotowe do zabrania popiersia. Konsultacje na ten temat prowadzone są z rosyjskim MSZ. W ślad za Kaliningradem władze Nowogrodu Wielkiego poinformowały, że są gotowe do przyjęcia popiersia, ponieważ generał Czerniachowski dowodził 28. dywizją pancerną, która w sierpniu 1941 roku broniła miasta. Wcześniej media informowały, że Rosyjska Społeczność Wojskowo-Historyczna wystąpiła z inicjatywą uwiecznienia pamięci Czerniachowskiego w Moskwie.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)