— Policja wyjaśnia, kiedy gwiazdy zniknęły z pomników na cmentarzu – powiedział rzecznik lokalnej policji Przemysław Kimon. Pracownicy ochrony podczas jednego z obchodów cmentarza odkryli, ze brakuje niektórych elementów na pomnikach.
Akty wandalizmu w odniesieniu do pomników żołnierzy radzieckich w Polsce stają się powszechną praktyką. W związku z tym MSZ Rosji wystosowało specjalne oświadczenie.
— Wzywamy Warszawę, by publicznie i jednoznacznie potępiła wandali, jasno oświadczając, że groby żołnierzy, którzy uratowali Polskę przed faszyzmem, są nietykalne – czytamy w oświadczeniu rosyjskiego resortu polityki zagranicznej.
Podkreśla się w nim również, że antyrosyjska aktywność wandali nabiera w Polsce „powszechnego charakteru”, a „polskie władze albo nie potrafią jej powstrzymać, albo nie chcą tego zrobić”.
Wtedy nieznani sprawy zniszczyli 57 tablic na pomnikach. Wandale pozrywali niemal wszystkie czerwone gwiazdy, które były stałym elementem tych tablic.
„Potępiamy wszelkie akty wandalizmu na cmentarzach wojennych. Incydent w Milejczycach bada policja oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa" — napisał na Twitterze rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.
Potępiamy wszelkie akty wandalizmu na cmentarzach wojennych.Incydent w Milejczycach bada Policja oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
— Marcin Wojciechowski (@maw75) wrzesień 25, 2015
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)