„Trzeba poprosić międzynarodowych ekspertów, aby przeprowadzili audyt raportu (przewodniczącej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Tatiany) Anodinej, raportu Millera (szef MSW RP Jerzy Miller stał na czele polskiej komisji rządowej ds. zbadania przyczyn katastrofy lotniczej Tu-154M) oraz wskazali nam na problemy" — oznajmił Waszczykowski.
Polityk oświadczył, że Warszawa zaskarży śledztwo w sprawie katastrofy samolotu pod Smoleńskiem w Strasburgu. Poza tym według niego należy zaangażować w tę sprawę międzynarodowych ekspertów z państw sojuszniczych, w tym z USA.
„Złożymy w Strasburgu skargę na rosyjskie śledztwo z powodu jego przedłużenia, a na sądy arbitrażowe za przetrzymywanie naszej własności, aby został wydany werdykt zobowiązujący Rosję do oddania nam własności (wrak samolotu Tu-154M)" — oznajmił przyszły nowy szef MSZ Polski.
Według słów Waszczykowskiego, takie działania Polski nie wymagają „żadnej wojny z Rosjanami, nie trzeba wyciągać szabli i tupać nogami".
„Trzeba zdecydowanie wykorzystać wszystkie narzędzia dyplomatyczne, którymi dysponuje suwerenne państwo" — wyjaśnił polski polityk.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)