24 października 2014 roku polskie MSZ anulowało akredytację dziennikarską Swiridowa, który pracuje w Warszawie od 2003 roku. Akredytacja dziennikarza była co roku przedłużana przez polski resort, ostatni raz w styczniu 2014 roku. Jednak z nieznanych przyczyn w październiku 2014 roku ABW wystąpiła do MSZ-u o jej anulowanie. Jak tylko rosyjski korespondent został pozbawiony akredytacji, polskie władze uruchomiły procedurę pozbawienia Swiridowa prawa do pobytu.
Chełstowski powiedział, że skarga na decyzję organu administracyjnego II instancji została skierowana do sądu w ubiegły czwartek. „Zgodnie z obowiązującą w Polsce procedurą administracyjną, skarga została dostarczona Urzędowi do Spraw Cudzoziemców, po czym skierowana zostanie do sądu” – wyjaśnił adwokat.Z jego słów wynika, że skarga zawiera 21 stron. „Po pierwsze, prosimy o wstrzymanie wykonania decyzji administracyjnej do czasu rozpoznania skargi przez sąd, tak aby mój klient mógł przebywac na terytorium Polski i osobiście uczestniczyć w rozprawie sądowej. Po drugie, prosimy o merytoryczne rozpatrzenie sprawy” – powiedział Chełstowski.
Adwokat przekonuje, że w rzeczywistości obywatel Rosji był pozbawiony wszelkiej możliwości obrony: „Mamy do czynienia z procedurą administratywną, która pozbawia mojego klienta wszelkich praw do obrony. Co więcej, Zarząd do Spraw Cudzoziemców przyznaje, że nie ma potrzeby analizowania materiałów ABW, które to ABW utajniła”.
„To swego rodzaju inkwizycja, która nie ma nic wspólnego z prawem i procedurami obowiązującymi w Polsce. I wyraźnie widać, że wszystko to narusza unijną dyrektywę z 2003 roku, która była podstawą legalnego przyznania rosyjskiemu obywatelowi statusu rezydenta długoterminowego w Unii Europejskiej” – wyjaśnił Chełstowski.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)