— Dla nas priorytetem jest obronność i bezpieczeństwo. Mamy więcej wspólnego z obronnością niż z nauką — mówił w maju były prezes agencji Marek Banaszkiewicz.
Minister obrony narodowej ma więc szansę się wykazać — premier Beata Szydło właśnie odwołała Banaszkiewicza. Będzie zmiana na stanowisku szefa tej instytucji — to pewne. Mówi się, że Banaszkiewicz nie sprzyjał PiS — choć wcześniej był tez dyrektorem Centrum Badań Kosmicznych PAN, brał udział w badaniach nad sondami Europejskiej Agencji Kosmicznej.Dziennik „Fakt" jednoznacznie sugeruje, że nieprzyjęcie przez Beatę Szydło sprawozdania z działań POLSA z ostatniego roku to dla ministra Antoniego Macierewicza okazja, aby poszerzyć strefę swoich wpływów i przejął agencję osobiście bądź skierował do niej swojego zaufanego człowieka.
Beacie Szydło nie podobają się efekty pracy agencji, chociaż biegły rewident zaopiniował je pozytywnie. Mimo to premier odrzuciła zarówno sprawozdanie merytoryczne, jak i finansowe.
Według ustawy regulującej działanie instytucji, jest to równoznaczne ze zmianą szefa struktury.
— Wydawałoby się, że będzie program, w którym kierunku ma zmierzać agencja, a nawet że w projekcie budżetu będą już jakieś pozycje — komentuje prof. Edmund Wittbrodt, jeden z orędowników powstania POLSA.
Być może rząd PiS rzeczywiście znajdzie pieniądze i plan rozwoju — jednak już ze swoją ekipą. Na pewno stanowisko szefa POLSA to łakomy kąsek dla Antoniego Macierewicza bądź któregoś z jego politycznych podopiecznych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)