Jak powiedział, w okresie od 27 do 30 października 2016 roku, w rejonie osiedla Pryszyb, niedaleko linii frontu, zarejestrowano też ukraiński batalion ochotniczy, w którego składzie znalazło się około 30 żołnierzy w natowskim umundurowaniu.
Maroczko powiedział, że mieszkańcy rejonów położonych nieopodal linii frontu i pozostających pod kontrolą Kijowa wyrażają niezadowolenie z obecności bojowników „Prawego Sektora". 30 października mieszkańcy osiedla wyszli na akcję protestu, żądając od władz wyprowadzenia z Donbasu ukraińskich nacjonalistów. Jak powiedział Maroczko, w reakcji na protest mieszkańców, ochotnicy „Prawego Sektora" pobili jednego mieszkańca.„Akcja mieszkańców stała się dla bojowników „Prawego Sektora" powodem do rozprawy nad mieszkańcami, których żądania zostały zignorowane przez ukraińskie władze" — oświadczył Maroczko i dodał, że pod adresem aktywistów posypały się pogróżki.
Kwestia uregulowania sytuacji w Donbasie jest przedmiotem rozmów w ramach trójstronnej grupy kontaktowej w Mińsku, która od września 2014 roku przyjęła już trzy dokumenty określające działania mające na celu deeskalację konfliktu. Przyjęcie mińskich porozumień nie zatrzymało jednak wymiany ognia pomiędzy stronami konfliktu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)