W 2015 roku na świat przyszło 370,4 tys. dzieci, spośród których 90,7 tys. miało niezamężną mamę — co świadczy o tym, że Polki powoli przestają wierzyć w "jedyną słuszną" tradycyjną drogę prowadzącą do założenia rodziny — "najpierw mąż, potem dzieci" i decydują się układać sobie życie po swojemu, nie zważając na konwenanse i presję społeczną.
Najwięcej dzieci "z nieprawego łoża" przychodzi na świat w województwach na zachodzie Polski.Mimo tych imponujących statystyk na wsiach i na prowincji stereotypy trzymają się mocno. Wskaźniki urodzeń nieślubnych dzieci nie rosną tak szybko — w ciągu ćwierć wieku wzrost wyniósł 16,8 proc., w miastach zaś prawie 20 proc.
Polska wciąż uznawana jest za jeden z krajów o tradycyjnej strukturze społecznej w porównaniu z resztą Europy. Słowenia, Francja, Szwecja, Dania, Belgia — w tych krajach połowa dzieci rodzi się poza związkami małżeńskimi. W sąsiednich Czechach natomiast w ciągu 25 lat statystyki dosłownie "skoczyły": z 8,6 proc. do 46,7 proc.. W konserwatywnej zdawałoby się Bułgarii zaś podniosły się z 12,4 proc. do 58,8 proc.Socjologowie przewidują, że w najbliższych latach poza małżeństwami będzie rodzić się ponad 30 proc. młodych Polaków.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)