„Jesteśmy w Polsce, więc mówmy nie Kaliningrad, a KRÓLEWIEC,
tak, jak przecież:
nie mówimy po niemiecku Danzig, a GDAŃSK,
nie Breslau, a WROCŁAW,
nie Warschau, a WARSZAWA.
Mówmy też nie Obwód Kaliningradzki, a ew. Prusy Książęce.
Więc, NIE Kaliningrad, a KRÓLEWIEC, mimo, że nie leży on dziś w polskich granicach.
Czy w POLSCE, już przecież nie komunistycznej, musimy ciągle stosować sowieckie nowe nazwy historycznie POLSKICH miast i miejsc; nazw, których celem było WYMAZANIE z polskiej pamięci ich istnienie i wielkość w polskich granicach?
NIE Kaliningrad, a KRÓLEWIEC!"
Oto treść wpisu posłanki, który pojawił się na Facebooku 20 lutego. Trudno stwierdzić, dlaczego pani poseł akurat ta sprawa tak bardzo leży na sercu, że zadedykowała jej osobny wpis. Jednak pewne jest, że został on już odnotowany na portalach informacyjnych sprzyjających prawicy, czyli katolickiej Frondzie oraz republika.pl. Tam też znaleźć można informację, jakoby „lewica rozpoczęła już hejt". Tymczasem komentujący nierzadko sprzyjający PiS, tylko wytykają posłance niewiedzę historyczną.„Pani Krystyno, kiedy zacznie się pani leczyć? Królewiec, czyni Königsberg było nazwą miasta do maja 1945 r! Od tego czasu jest eksklawą ZSRR, obecnie Rosji i nosi nazwę Kaliningrad, ale pani może w swojej chorobie nazywać to miasto nawet Dupa. Co do Prus Wschodnich to po 45 podzielono je w proporcji 51 PL do 49 ZSRR, dlaczego tak to trochę tłumaczenia, ale nie sądzę aby pani pojęła — bariera poznawcza" — pisze użytkownik podpisujący się Mc'lein Ryszard. „Jedna wyraźna różnica Pani poseł Warszawa, Gdańsk i Wrocław leżą w Polsce, a Kaliningrad w Rosji. Uważam za słuszne używanie nazwy odpowiedniej dla kraju. Oczywiście mówiąc o wspomnianym mieście w kontekście historycznym, gdy leżało w granicach Polski wszyscy mówią Królewiec. TO jest logiczne i ma sens. Pani wywód raczej niczego nie wnosi poza bezsensowną paplaniną jaką niestety wielu posłów się zajmuje zamiast rzetelnie pracować!!! Ale pracować z sensem też trzeba umieć" — dodaje Alek Styrna.
A jaka jest historyczna prawda? Królewiec to miasto założone przez Krzyżaków w XIII wieku. Było pod polską władzą jako terytorium lenne zaledwie przez moment. W XVIII wieku Fryderyk Wilhelm I nadał miastu nowy herb i tożsamość. Potem krążyło pomiędzy Niemcami a Rosją, by ostatecznie zostać wcielone do ZSRR, a po 1991 — Rosji. Jednak od zakończenia II wojny światowej przyjęło nazwę zwyczajową Kaliningrad od nazwiska Michaiła Kalinina, jednego z przywódców ZSRR. Obwód Kaliningradzki jest otwarty na współpracę międzynarodową. Wcześniej nazywano go Hongkongiem, teraz zaś — Las Vegas Północy. Pani poseł jednak marzy się powrót do Polski od morza do morza, z własnymi pseudokoloniami.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)