Ravensbrück był największym żeńskim obozem koncentracyjnym nazistów, który znajdował się 90 km na północ od Berlina. Podczas funkcjonowania obozu (lata 1939-1945) przeszło przez niego łącznie 130 tysięcy osób, z czego 90 tysięcy zostało zabitych. Dochodzenie w sprawie ludobójstwa w tym obozie już prowadzono i zostało zakończone w 1975 roku.
Zaznaczył, że wznowienie tego dochodzenia ma między innymi charakter symboliczny. „Najczęściej dochodzenia prokuratury lub publikacje historyczne dotyczą mężczyzn, którzy byli represjonowani lub zabici w czasie II wojny światowej. Jednocześnie zapominamy o bohaterstwie kobiet, bez którego nie byłoby dzisiejszej Polski” — powiedział prokurator.
Wyjaśnił, że prokuratorzy przede wszystkim chcieliby określić liczbę osób dotkniętych represjami w żeńskim obozie, a także planują „znaleźć wszystkich zbrodniarzy z tego obozu, aby sprawdzić, czy odpowiedzieli za swoje czyny”.
Należy zauważyć, że w obozie głównie tracono uczestników polskiego ruchu oporu oraz Żydówki. Po wojnie przed Trybunałem w Norymberdze stanęła część strażników i pracowników obozu koncentracyjnego, a także lekarzy, którzy prowadzili eksperymenty na więźniarkach. Niektórych z nich skazano na karę śmierci, a wyrok został wykonany, jednak wielu oskarżonych, skazanych na długie lata, w tym na dożywocie, zostało zwolnionych około 1950 roku za dobre zachowanie, zaznacza IPN. „Wielu lekarzy, którzy eksperymentowali na ludziach, na przykład Gerta Oberhoyzer, otrzymało od niemieckich władz zgodę na wykonywanie ich (zawodowej) działalność już w latach 50.” — podkreślił instytut.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)