W związku z tym w uroczystościach w Polsce uczestniczyli tylko przedstawiciele europejskich filii klubu motocyklowego, w tym z Białorusi. Dzisiaj poinformował o tym media przedstawiciel „Nocnych Wilków" Jewgienij Strogow.
Według niego „grupy rosyjskich motocyklistów na granicy nie wpuszczono do Polski z powodu podejrzenia o jej związek z organizacją ekstremistyczną". Jednocześnie, jak podkreślił Strogow, innym uczestnikom rajdu, przedstawicielom szeregu państw europejskich, w tym Białorusi, straż graniczna zezwoliła na przekroczenie granicy.Jeden z nich — „nocny wilk" ze Słowacji — przewiózł na terytorium Polski sztandar specjalnego pułku motocyklowego Stalingradu — poinformował lider klubu motocyklowego Aleksander „Chirurg" Załdostanow.
„Wyciągali na granicy naszych chłopaków, anulowali ich wizy i wysyłali z powrotem. Mimo wszystko zrobili to inni ludzie i rozwinęli Sztandar Zwycięstwa, czego nam zabronili, ponieważ uznają go za ekstremistyczny" — dodał motocyklista.
W związku z zaistniałymi okolicznościami grupa macedońskiej filii „Nocnych Wilków" w najbliższym czasie planuje wyruszyć do Polski, aby wesprzeć swoich kolegów z Rosji. „Wyruszymy do Polski we wtorek rano, nasza grupa będzie składała się z około 20 osób" — poinformował w rozmowie z dziennikarzami członek „Nocnych Wilków" w Macedonii Tomas Swinarski.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)