Według oficjalnych danych w 2016 do Polski przyjechało ponad milion obywateli Ukrainy. W samym województwie mazowieckim pracuje około 33 tysięcy Ukraińców. Według najnowszych szacunków pracownicy ze wschodu będą przyjeżdżać do Polski tak długo, jak płace będą tu wyższe, a taki stan rzeczy ma się utrzymywać jeszcze przez ładnych parę lat. Większość Ukraińców stara się zalegalizować swój pobyt nad Wisłą. Składają wnioski o pobyt tymczasowy i pozwolenie na pracę. Wielu z nich zostawiło dzieci za granicą.
Dlatego rząd PiS nie wyklucza, że zostaną również objęci świadczeniem rodzinnym na drugie i kolejne dziecko. W ustawie o „500+" znajduje się zapis, który pozwala na pobieranie dofinansowania osobom zamieszkującym na terenie Rzeczpospolitej i posiadającym kartę stałego pobytu. Jeżeli rzeczywiście Ukraińcy zostaną do programu „podłączeni" — będzie to olbrzymi wydatek dla rządu (nawet kilka miliardów złotych rocznie). Dlaczego jednak rząd jest w tej sprawie tak ugodowy? Bo podobną batalię toczy z Theresą May, premier Wielkiej Brytanii, o świadczenia dla Polaków pracujących na Wyspach. Beata Szydło rozmawiała na ten temat z May. Polacy, których dzieci wychowują się w Polsce, lecz oni sami są legalnie zatrudnieni w Wielkiej Brytanii, powinni mieć również prawo do świadczeń rodzinnych. Stawiając sprawę w ten sposób, Szydło nie może jednocześnie zastosować innych zasad do imigrantów z Ukrainy.Beata Szydło jednakże przekłamuje na arenie międzynarodowej sytuację z migrantami — nazywa ich bowiem „uchodźcami" i twierdzi, że nasz kraj daje im schronienie. Tymczasem Ukraińców ze statusem uchodźcy oficjalnie jest w Polsce tylko 183, reszta to migranci zarobkowi, z których Polska czerpie zyski, a pracodawcy płacą niższe stawki, niż gdyby zatrudniali Polaków. 90 procent Ukraińców przyjeżdżających do Polski pracuje fizycznie.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)