Pierwsza o sprawie napisała gazeta „Goteborgs-Posten". Lokalni dziennikarze poinformowali, że do incydentu doszło w pobliżu Skarhamn na zachodzie Szwecji. Polscy żołnierze przybili do brzegu pontonami motorowymi i zaczęli ćwiczenia — wywołując u Szwedów głęboką konsternację.
— Szwedzkie wojsko kilka razy w roku przeprowadza ćwiczenia z zagranicznymi jednostkami, ale jeszcze nikt nie zrobił ćwiczeń bez zezwolenia — powiedział Jesper Tengroth, rzecznik prasowy szwedzkich sił zbrojnych. — W trakcie kontroli okazało się, że mieli zezwolenie na przejazd przez terytorium Szwecji pojazdami wojskowymi drogą lądową na trasie od Karlskrony do zachodniego wybrzeża. Zezwolenie to nie dotyczyło przybycia drogą morską na pontonach, które należy traktować tak jak okręty.
Wyszło zatem na to, ze w połowie maja nasi żołnierze jak gdyby nigdy nic przypłynęli na terytorium obcego państwa i prowadzili manewry bez stosownych uprawnień. Afera ma jednak swój ciąg dalszy. Polacy upierają się, że ćwiczenia odbyły się zgodnie z prawem i żadni Szwedzi nie będą nam mówili, jak mamy ćwiczyć swoje wojsko. Rzecznik Dowództwa Głównego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Szczepan Głuszczak stwierdził: — Fakt wysłania „request for visit" i odpowiedź strony szwedzkiej oraz asysta szwedzkich żołnierzy w dniu przybycia polskich żołnierzy do Szwecji świadczą o tym, że ministerstwo obrony Szwecji było o całym przedsięwzięciu, w tym jego celu i zakresie, odpowiednio wcześnie poinformowane.Punktem spornym pozostaje to, o czym wspomniał rzecznik strony szwedzkiej: nasi żołnierze mieli pozwolenie na przejazd wyłącznie na trasie lądowej na określonym odcinku od Karlskrony do zachodniego wybrzeża. Jak widać „request for visit", o którym mówił podpułkownik Głuszczak, nie wystarczyło. Chyba że Antoni Macierewicz postanowił odbić sobie na Szwedach za wszystkie akty agresji z XVII wieku. Jak nie Francuzi, którzy nie umieją jeść widelcem, to Szwedzi. Same kłopoty z tą Europą.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)