Wcześniej minister spraw zagranicznych Polski Witold Waszczykowski w wywiadzie dla polskich mediów oznajmił, że Ukraina nie wejdzie do UE „z Banderą". Szef polskiego MSZ podkreślił, że współpraca gospodarcza Polski z Ukrainą wygląda niezbyt dobrze, „ale najgorzej jest w kwestiach historycznych".
Jednocześnie szef polskiego MSZ podkreślił, że nie widzi dużo woli ukraińskiego kierownictwa do rozwiązywania palących problemów.
„Wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Polski Waszczykowskiego są nieodpowiednie, nieprzyjazne i szkodliwe dla dwustronnych stosunków ukraińsko-polskich. Niewątpliwie takie słowa wymagają reakcji ze strony MSZ Ukrainy i mam nadzieję, że nasz resort spraw zagranicznych wezwie ambasadora Polski, by otrzymać wyjaśnienia na temat wypowiedzi szefa MSZ tego państwa albo nasz ambasador w Polsce złoży wizytę w ministerstwie i zażąda odpowiednich wyjaśnień" — powiedział Łubkiwski na antenie telewizji 112 Ukraina.Łubkiwski dodał, że podobne wypowiedzi szefa MSZ Polski stanowią „ingerencję w sprawy wewnętrzne Ukrainy, sami będziemy decydować o naszych bohaterach. Jeszcze jeden niuans — do członkostwa Ukrainy w UE jest jeszcze bardzo daleko, minie dużo czasu i oczywiście zmieni się niejeden Waszczykowski".
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)