PiS zablokowało prace nad nowelizacją na prezydium Sejmu. Od listopada 2016, kiedy sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przyjęła jednak projekt, leży on w sejmowej zamrażarce i nikt nie pali się, aby go stamtąd wydobyć.
— Ona jest rzeczywiście w zamrażarce, a jest niezwykle potrzebna Instytutowi Pamięci Narodowej, choćby w świetle ostatnich faktów, że ukraiński IPN blokuje wszystkie polskie prace ekshumacyjne i poszukiwawcze w tym kraju — mówi o ustawie poseł Tomasz Rzymkowski.
Według Rzymkowskiego bierność rządzących w tej sprawie „wpisuje się w retorykę ukraińską", dlatego Kukizowcy chcą 11 lipca wyjść na ulicę i protestować. — Chcemy w lipcu, w rocznicę rozpoczęcia ludobójstwa na Wołyniu, zrobić pikietę razem ze środowiskami kresowymi przed Sejmem — zapowiada poseł.
- Nie ma żadnej argumentacji, żadnych argumentów. Nie i koniec. Po prostu kręcenie, kołowanie i ściema jak zawsze — mówił rozżalony Paweł Kukiz, komentując w rozmowie z Kresami.pl zachowanie czołowych posłów PiS, którzy panicznie boją się, że ustawa ta pogorszy relacje Polski z Ukrainą.Jakby mogły być gorsze. Polska traktuje Ukrainę tak, jakby spłacała wobec niej jakiś dług. A przecież wydarzenia wołyńskie świadczą wyraźnie o tym, że jeżeli ktoś jest tu komuś coś winien, bynajmniej nie jest to Polska.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)