Dla nich zniesiono wymóg znajomości dwóch języków obcych, zaś dla zwykłych pracowników kontraktowych zniesiono nawet wymóg posiadania wykształcenia wyższego — wystarczy ogólnikowe „specjalistyczna wiedza i doświadczenie". Jak zgodnie twierdzi opozycja, PiS postanowiło po prostu zapełnić MSZ swoimi zaufanymi ludźmi, a ponieważ brak im kompetencji, to wymóg posiadania tych kompetencji zniesiono. PiS jednak problemu nie widzi:
- To nie jest kwestia tego, że w intencji tej zmiany jest chęć otworzenia drzwi dla osób niedoświadczonych i niekompetentnych, a raczej poszerzenie możliwości zatrudniania ludzi — tłumaczyła na posiedzeniu odpowiedniej sejmowej podkomisji posłanka Joanna Lichocka. Tak samo uważa Jan Dziedziczak: — To jest decyzja ministra, jakich fachowców potrzebuje. Jeśli na przykład znajdujemy wspaniałego fachowca od Ameryki, nie ma potrzeby, żeby on znał też język francuski. Wolę mieć fachowca, który będzie się tym zagadnieniem zajmował, niż studenta czy absolwenta lingwistyki stosowanej, gdzie kryterium była znajomość drugiego, niepotrzebnego języka.Z pomocą skompromitowanemu PiS-owi na posiedzeniu podkomisji zajmującej się ustawą usiłował przyjść już nawet poseł PO Marek Krząkała, który domagał się przywrócenia zapisu o znajomości języków obcych i zgłosił w tym celu poprawkę, którą jednak odrzucono. — Chcieli podnosić poziom dyplomacji, a teraz naginają przepisy, bo nie mają kadr — stwierdził potem rozżalony.
Po czystkach w MSZ czas na obniżenie kwalifikacji nowej kadry. Tylko czekać, aż pojawi się tam zmartwychwstały politycznie Bartłomiej Misiewicz.
Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)