„Po zapoznaniu się z materiałami przekazanymi przez policję, prokurator nie znalazł w nich znamion przestępstwa” — podało źródło agencji.
Prokuratura w szczególności nie dopatrzyła się w działaniach prowokatorów zbezczeszczenia flagi Rosji, którą wywrócili podczas swojej akcji. Według rzecznika prokuratury, aby działania wobec flagi mogły zostać zakwalifikowane jako zbezczeszczenie, flaga musi zostać wystawiona albo przez organy państwa, do którego przynależy flaga, albo przez polskie władze państwowe. „W tym przypadku flaga była elementem scenografii” — oświadczył rzecznik prokuratury.
Rzeczniczka zespołu Tatiana Nikołajewa nie skomentowała tego incydentu i powiedziała tylko, że zespół ma się dobrze. „Mamy się dobrze, nic nam nie jest. Nie będzie żadnych komentarzy” — powiedziała Sputnikowi.
Chór Aleksandrowa podczas polskiej trasy dał siedem koncertów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)