Miało być tak: do 1750 zł na rękę — podwyżka narzucona przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, powyżej tej kwoty — waloryzacja według wskaźnika inflacji (dziś ocenia się ją na około 3,26 proc.).
Ale okazuje się, że 70-złotowe gwarantowane podwyżki zarezerwowane są tylko dla tych, którzy mają prawo do emerytury minimalnej (878 zł na rękę czyli 1029, 80 brutto) i posiadają wymagany staż pracy — 20 lat dla kobiet, 25 dla mężczyzn.
Tymczasem te osoby, które nie mają prawa do emerytury minimalnej, bo np. odeszły z pracy wcześniej lub z jakiegoś innego powodu nie udało im się dobić do wymaganego stażu, dostaną podwyżki groszowe, liczące zaledwie kilkanaście złotych — chociaż to one są tymi „najbiedniejszymi", którzy na reformie skorzystaliby najbardziej. W dodatku takich osób przybywa, a prognozy ekonomistów mrożą krew w żyłach. Ponad połowa „millenialsów" nie dopracuje minimalnej emerytury z powodu m.in. uśmieciowienia rynku pracy. Takie osoby co miesiąc dostają z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jałmużnę w wysokości 500-600 zł. W 2019 otrzymają zawrotną podwyżkę — jakieś 14-15 złotych. Ci, którym zabrakło do emerytury minimalnej dosłownie paru groszy (ich emerytura to 850 zł) dostaną „aż" o 26 zł więcej.— W sumie na zmianach zasad skorzysta blisko 5 mln emerytów i rencistów. Najwięcej zyska kilkaset tysięcy osób pobierających emeryturę minimalną i wszyscy pobierający świadczenia rolnicze z KRUS — powiedział „Wyborczej" Łukasz Wacławik, specjalista od ubezpieczeń społecznych.
Czy ministerstwo Elżbiety Rafalskiej ma prawo wprowadzić takie regulacje, które będą premiować wyłącznie emerytów na minimalnej? Jasne. Tylko że jest to wizerunkowa klapa, zwłaszcza po wcześniejszych wypowiedziach polityków dla mediów sugerujących, że podwyżka 70 zł obejmie „najniższe świadczenia", a nie tylko ich mały wycinek. W dodatku takie postawienie sprawy mija się z deklarowanym celem, jakim była pomoc „najbiedniejszym", bo właśnie ci „najbiedniejsi" pobierający 500 zł z ZUS pozostali bez pomocy.Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)