Mieszkaniec miasta Gusiew wiózł ze sobą 18 opakowań świeżego kurczaka i mięsa mielonego z indyka, 42 opakowania serów i twarogu, 232 opakowania parówek, kiełbasy, pasztetu i szynki — łącznie około 200 kg. Mieszkanka Kaliningradu próbowała tymczasem przewieźć produkcję mleczną: 94 opakowania masła śmietankowego i 379 opakowań serów o łącznej wadze 185 kg. Jak oboje twierdzili, wszystkie produkty kupili na własny użytek.
Znalezione towary wyprodukowane w Polsce, Francji i Włoszech uznano za towary nieprzeznaczone na użytek własny. Wobec ich właścicieli wszczęto sprawy administracyjne na podstawie artykułu o nieprzestrzeganiu zakazów i ograniczeń wwozu towarów na terytorium celne Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej czy Federacji Rosyjskiej
— poinformowano.
Wcześniej kaliningradzcy celnicy zutylizowali pół tony sera i kiełbasy, którą próbowano przewieźć „dla przyjaciół".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)