Polska w badaniu Banku Światowego zdobyła średnią 93,75 pkt. Po 100 pkt. otrzymała w kategoriach: swoboda przemieszczania się, podjęcie pracy, zawieranie małżeństw, posiadanie dzieci, działalność biznesowa i zarządzanie majątkiem.
Statystykę zaniżył brak równości w wynagrodzeniach i świadczeniach emerytalnych (w tych kategoriach dostała zaledwie po 75 punktów).
Dane raportu świadczą też o tym, że średnia dla całego świata wzrosła do 75 punktów. Najgorzej w badaniu wypadły kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej — 47,37 pkt. Najwyższy pułap udało się osiągnąć zaledwie sześciu krajom europejskim. Nie zakłada się jednak, że równość płci jest tam na poziomie 100%, bo prawo nie zawsze idzie w parze np. z równą płacą na tym samym stanowisku. W Wielkiej Brytanii różnica w zarobkach wynosi 8 proc., a Szwecji — 5 proc.
Tyle samo — w Polsce. Między innymi ten właśnie wskaźnik umożliwił jej awansowanie na 8. miejsce w „Women in Work Index" 2019.Ranking przygotowany przez firmę doradczą PwC analizuje sytuację kobiet na rynku pracy oraz ich wpływ na gospodarkę w 33 krajach należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), uwzględnia takie czynniki jak różnica w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn, aktywność zawodowa obu grup, stopa bezrobocia.
Polska awansowała o jedno miejsce w skali roku oraz o 11 pozycji od 2000 roku. Jak podaje komunikat, „Polska jest drugim po Luksemburgu krajem, który od 2000 roku dokonał największego skoku w zakresie dostępności i przyjazności rynku pracy dla kobiet. Obecne 8. miejsce to efekt m.in. sukcesywnego zmniejszania luki płacowej, która obecnie wynosi 5%, coraz niższej stopy bezrobocia wśród pań oraz dużej liczby zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin. Z drugiej strony dość słabo w porównaniu z innymi krajami wygląda poziom aktywności zawodowej kobiet w Polsce, będący na poziomie zaledwie 63%, co oznacza, że w ciągu ostatnich 17 lat zwiększył się jedynie o 3%".
To już siódma edycja raportu „Women in Work Index". Tym razem obejmuje dane za 2017 rok. Pierwsze miejsce przypadło Islandii, a drugie Szwecji. Trzecie należy już do Nowej Zelandii. Wysoko, bo aż na czwartym miejscu, uplasowała się Słowenia. Inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej są na odleglejszych miejscach: Węgry — 14, Estonia — 20, Czechy — 24. Ostatnie miejsca zestawienia zajmują Grecja, Meksyk i Korea Płd.
„Kobiety stanowią połowę światowej populacji i mamy swoją rolę do odegrania w tworzeniu lepiej prosperującego świata" — powiedziała.
Jak podaje Business Insider, podliczono, że gdyby wszystkim krajom OECD udało się podnieść poziom zatrudnienia kobiet do tego notowanego w Szwecji (81 proc.), PKB całej grupy mógłby wzrosnąć w długiej perspektywie nawet o 6 bilionów dolarów. Z kolei gdyby udało się to Polsce, PKB wzrosłoby o 9 proc. do 108 miliardów dolarów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)