W ofercie produktów firmy znajdują się tradycyjne formy czekolady – tabliczki czekoladowe, pralinki, trufle, jak i zaskakujące formy – w kształcie smartfonów, butelek piwa, pantofelek, czekoladowych narzędzi, kwiatów, piłek i wiele innych. Dlaczego coraz więcej ludzi wybiera oryginalne czekoladowe prezenty, w tym spersonalizowane – w wywiadzie dla Sputnik Polska wyjaśnia Adam Jankowiak, E-commerce Manager, MM Brown.

– Produkty Chocolissimo cechuje niezwykła oryginalność – wytwarzane słodkości znacznie odbiegają od wyglądu tradycyjnej tabliczki czekolady. Czy Pana firma świadomie na to stawia?
– Kreatywność i unikalność jest ważnym wyróżnikiem Chocolissimo. Jesteśmy często prekursorami na rynku i być może subiektywnie, ale naszym zdaniem, pod względem oferty mamy najlepszy sklep internetowy z czekoladą na świecie! Jest kilka sklepów, które mają w swojej ofercie czekoladowe narzędzia – ale my dodaliśmy do nich skrzynkę, zmieniliśmy recepturę, zastępując czekoladę białą – deserową i mamy unikalny produkt! Mamy czekoladowe pizze w kartonikach… jak od pizzy. Co więcej – klienci mogą wybrać swoje dodatki na tabliczce czekolady. W praktyce nie gonimy konkurencji – sami rzucamy sobie coraz trudniejsze wyzwania.

– Różnorodność asortymentu to wizytówka Chocolissimo?
– Mamy wszystko, czego czekoladowa dusza zapragnie. Celem Chocolissimo jest spełnianie czekoladowych marzeń, kreowanie czekoladowych trendów. W praktyce nie odpowiadamy naszym klientom, że coś nie jest możliwe do wykonania, to zawsze kwestia nakładów i opłacalności biznesowej.Klient ma możliwość stworzenia też Czekoladowego Telegramu – czyli ułożenia własnych życzeń z kostek belgijskiej czekolady. Pracujemy nad kolejnymi możliwościami personalizacji, które w kolejnych miesiącach będziemy oferować klientom Chocolissimo. Mamy naprawdę najciekawszą czekoladową ofertę na światowym rynku.

W naszej standardowej ofercie mamy czekoladowe figurki, trufle i ręcznie robione pralinki od najlepszych czekoladników z Belgii, Niemiec, Francji, Włoch, tabliczki czekolady, czekoladowe cupcakes, czekoladę do picia, owoce w czekoladzie (również świeże). Dajemy też naszym klientom możliwość tworzenia własnych czekolad – tak powstał konfigurator Choc&Play, gdzie klient może sam stworzyć czekoladę, wybrać jej kształt, wielkość, smak, dodatki, które chciałby na niej mieć, a na końcu wybiera opakowanie, które możemy dodatkowo spersonalizować zdjęciem klienta, dodając bilecik z życzeniami, pakując całość w papier ozdobny ze wstążką.

– Na ile skomplikowane jest wyprodukowanie czekolady o niezwkłych formach w porównaniu z tradycyjną tabliczką czekolady? Czy potrzebne jest specjalne wyposażenie?
– W naszym sklepie Chocolissimo w Brukseli prowadzimy warsztaty czekoladowe, na którym uczestnicy samodzielnie wykonują własne tabliczki czekolady. To stosunkowo proste zajęcie, choć oczywiście wymagające doświadczenia i wiedzy. W przypadku figurek, realizujemy zarówno figurki 2D, jak i 3D. Wykonujemy produkcje zarówno dla własnych potrzeb, jak i dla klientów biznesowych, którzy chcieliby mieć na przykład czekoladowy samolot, kolej albo logo swojej firmy. Każdy z takich pomysłów, aby dojść do realizacji musi przejść przez fazę projektowania, przygotowania formy i produkcji. Produkcja figurek jest czasochłonna, kosztochłonna i wymaga odpowiedniej wiedzy, sprzętu, oprogramowania i materiałów. W Chocolissimo nie uznajemy jednak kompromisów i uparcie dążymy do realizacji celów naszych klientów i naszego własnego zespołu kreatywnego!

– Kto jest odpowiedzialny za pomysły dla figurek z czekolady?
– Proces powstawania nowych produktów to chyba najbardziej konfliktowy proces w naszej organizacji. Zbieranie pomysłów, ich analiza i wybór finalnych projektów to coś, w co bezpośrednio lub pośrednio zaangażowana jest prawie cała firma. Nowe pomysły, które wdrażamy, zostają zazwyczaj wybrane po długich dyskusjach, w których uczestniczy dział R&D, dział marketingu, dział sprzedaży, dział graficzny, dział produkcj i również pośrednio klienci zgłaszający swoje potrzeby. Nie ma znaczenia, czy jest się prezesem, kierownikiem, czy specjalistą w swojej dziedzinie – każdy pomysł jest mile widziany i analizowany.

– Niektóre z figurek – na przykład, czekoladowy pad do gier, czekoladowy smartphone, pantofelek itp. – na pierwszy rzut oka łatwo pomylić z prawdziwymi przedmiotami codziennego użytku…
– Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa, ale bardzo możliwe, że niektórzy po prostu nie mogą uwierzyć, że takie cuda robimy z czekolady. Od niektórych klientów mamy informację, że niestety nie mogli posmakować naszych produktów, bo „wyglądają tak cudownie, że szkoda je zjeść”.
Сzekoladowe figurki często zjadane są w późniejszym terminie, aby cieszyły oko dłużej, zanim zostaną zjedzone.
Мy jednak mocno zachęcamy do ich jedzenia – to prawdziwa, bardzo smaczna czekolada!
Z kolej tabliczki czekoladowe, pralinki, trufle i inne czekoladowe formy, gdzie skupiamy się przede wszystkim na smaku – te zjadane są w mgnieniu oka albo powoli konsumowane i dawkowane po to, aby móc rozbudzić wszystkie zmysły związane z czekoladą.

– Co Pan mógłby powiedzieć o konsumentach: czym się kierują, wybierając różne formy czekolady?
– Mamy w zasadzie dwa rodzaje klientów – wielbicieli, koneserów czekolady – oni wybierają z oferty Chocolissimo trufle, ręcznie robione pralinki, tabliczki czekolady. Z chęcią kosztują nowości i są prawdziwymi znawcami. Oni cenią nas za jakość, smak, dbałość o szczegóły.
Druga grupa klientów to w zasadzie nie są konsumenci, to osoby, które kupują nasze produkty jako pomysł na prezent. W idealnym przypadku, czekolada konsumowana jest wspólnie z osobą obdarowującą. Tutaj liczy się pomysł, wykonanie i forma. Oczywiście jakość czekolady ma też znaczenie, ale w prezentach najważniejsza jest forma, wygląd, opakowanie i tzw. efekt „wow”. Poprzez najwyższej jakości czekoladę, my jedynie sprawiamy, że efekt ten utrzymuje się do samego końca, ale to forma sprawia, że czekoladowy pad do gier jest obiektem pożądania.

– Na jakie rynki trafi produkcja Chocolissimo?
– W tej chwili mamy dedykowane sklepy internetowe w Niemczech, Francji, Belgii, Rumunii, Czechach, Słowacji, Litwie i Polsce. Być może w momencie publikacji artykułu będzie już otwarty sklep chocolissimo.ru, gdyż trwają prace nad jego uruchomieniem. Dla Rosji asortyment będzie taki sam, jeśli chodzi o markę Chocolissimo. Nasza firma posiada zaplecze w Polsce, Niemczech i Belgii, więc logistycznie, z któregoś z tych krajów będzie realizowana wysyłka, ale dla klienta nie ma to znaczenia de facto. Mimo, że jesteśmy skoncentrowani na Europie, mamy już klientów z całego świata, więc siłą rzeczy, idziemy w świat.


