Program „Strefa starcia”, który zagościł na antenie TVP Info na jesieni ubiegłego roku, polega na tym, że jeden, dwa dni przed emisją programu jego twórcy publikują na Twitterze sondę i później na antenie analizują jej wyniki. Tym razem analizy nie będzie: w niedzielę okazało się, że większość zagłosowała za opcją, której TVP się nie spodziewała: niewielki procent tych, którzy popierają adopcję dzieci przez pary jednopłciowe wygrał głosowanie.
Oto trudny orzech do zgryzienia. Jednak dziennikarze pozostali wierni linii publicznej telewizji i czym prędzei usunęli sondę z Twittera, publikując wyjaśnienie:„W związku z uzyskanymi konkretnymi informacjami o kupowaniu głosów, czujemy się w obowiązku ostatnią sondę zamknąć. Szanujemy głosy WIDZÓW, dlatego jest dla nas niezmiernie ważne, żeby wynik sondy odzwierciedlał ICH punkt widzenia, a nie wykupionych farm anonimowych trolli”.
W związku z uzyskanymi konkretnymi informacjami o kupowaniu głosów, czujemy się w obowiązku ostatnią sondę zamknąć. Szanujemy głosy WIDZÓW, dlatego jest dla nas niezmiernie ważne, żeby wynik sondy odwzwierciedlał ICH punkt widzenia, a nie wykupionych farm anonimowych trolli.
— Strefa Starcia (@StrefaStarcia) 17 marca 2019
Skąd w ogóle taki temat? Wywołał go Paweł Rabiej, wiceprezydent Warszawy, który powiedział mediom, że celem Koalicji Obywatelskiej powinny być najpierw legalne związki partnerskie, później małżeństwa, a na końcu – możliwość adopcji dzieci przez osoby LGBT. Wywołało to oburzenie po prawej stronie sceny politycznej, ale i Rafał Trzaskowski kazał mu trochę przystopować.
Ostatecznie jednak stanęło na tym, że „Strefa starcia” skutecznie uniknęła starcia.
Poglądy autorki mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)