„Walczymy w firmie o to, żeby nie zwalniać ludzi i nie robić restrukturyzacji, bo mamy doskonałych pracowników. Staramy się dać im inne stanowiska pracy. W niedziele zatrudnialiśmy wielu studentów. Niestety, teraz już nie przyjmujemy ich do pracy" - podkreślił.
Z kolei dyrektor generalny Grycana Marcin Snopkowski poinformował, że firma i tak radzi sobie lepiej w obecnych warunkach niż inne punkty o podobnym profilu.
Zbigniew Grycan mówi, że jak na razie zamknięto dwa punkty sprzedaży, jednak w perspektywie planuje się działania na szerszą skalę.„Jesteśmy zobligowani umowami, ale gdy ich terminy będą się kończyć, będziemy zamykać punkty w centrach handlowych. Już zostały zamknięte dwa” – poinformował.
Według zarządu Grycana obecnie tylko 1/3 lokali umiejscowionych w centrach handlowych jest w stanie się obronić. Sytuacja oczywiście skomplikuje się jeszcze bardziej, jeśli zakaz handlu obejmie wszystkie niedziele.
Grycan – Lody od pokoleń to największa rodzinna sieć lodziarnio-kawiarni w całej Europie. Na polskim rynku obecna jest od 2004 roku, posiada ponad 150 lokali.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)