Zgromadzenie poprowadził dr nauk politycznych, Filip Ilkowski. W imieniu ZNP Uniwersytetu Warszawskiego zabrała głos jego przewodnicząca, dr Urszula Ługowska. Do zebranych przemówił też Krzysztof Baszczyński z zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego.
W przemówieniach podkreślano potrzebę solidarności pracowniczej i jedności działań związkowych. Na pikietę przyszli też wesprzeć nauczycieli niedawni bohaterowie strajku w LOT, Monika Żelazik i Piotr Szumlewicz.
Czy nauczycielom należą się podwyżki? Oczywiście, że tak. Tak samo jak i innym grupom zawodowym, bo w Polsce większość z nas zarabia za mało. Można mieć nadzieje, że i inne grupy zawodowe, zamiast patrzeć z zawiścią na nauczycieli, na których władza w myśl zasady – dziel i rządź – już napuszcza społeczeństwo, też nie długo upomną się o swoje. Związkowcy podkreślali, by się w tym wzajemnie wspierać, bo prawdziwa „solidarność naszą bronią” i tylko tak można zmieniać Polskę i panujące w niej stosunki. Czy są pieniądze na podwyżki dla nauczycieli? Oczywiście, że są, choć władza kłamie i zaprzecza. Ludzie o tym wiedzą i nie tak łatwo będzie ich znów oszukać. 500+ i inne rozwiązania socjalne, o których poprzednie rządy mówiły, że nas na to nie stać udowodniły, że nie jesteśmy aż tak biednym krajem jak nam go przez lata go przedstawiano. Gdy padły neoliberalne mity o szkodliwości dla gospodarki „rozdawnictwa” czy „wysokich” zarobków polskich pracowników, ludzie zaczynają się upominać o należne im od dawna pieniądze. Nie od dziś przecież wiadomo, że wydajność pracy rośnie w Polsce szybciej niż zarobki ludzi pracy, a przez to praca ich nie jest uczciwie wynagradzana.Czy to początek wiosny protestów społecznych i strajków? Całkiem możliwe, ale dużo będzie zależeć od przebiegu strajku nauczycieli i ich determinacji, który jeśli będzie się pozytywnie rozwijał, może zdopingować do kolejnych strajków także inne branże.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)