„Pracujący młodzi ludzie wolą paczkomaty od dostaw kurierskich” –potwierdził w rozmowie ze Sputnikiem pan Mariusz z Warszawy, który bardzo często korzysta ze skrytek samoobsługowych.
”Przy zamówieniach na Allegro istnieje kilka wariantów odbioru. Pierwszy to poczta. Odbiór kosztuje 5-6 złotych, ale jeśli nawet oddział pocztowy ma się blisko domu, to wszystko jedno oznacza to stanie w kolejce minimum 40 minut.
Można też przejść się do kiosku lub saloniku prasowego i tam odebrać swoją przesyłkę. To średnio kosztuje 6-7 złotych, a jak są promocje, to 3-4. Ja korzystam z paczkomatów InPost, bo odbieram, kiedy chcę. Dla osoby pracującej jest to najlepszy wariant – bez kolejek, bez straty czasu. Koszty – od 10 do 13 złotych. Dla mnie osobiście nazwa firmy nie ma znaczenia. Grunt, żeby było blisko i była korzystna cena” – mówi mieszkaniec Warszawy.
Dynamicznie rosnąca popularność paczkomatów InPostu jest potwierdzeniem tego, że to dobry kierunek dla inwestycji. Do tego wniosku doszło też kierownictwo Poczty Polskiej, które zamierza rozszerzyć sieć paczkomatów we współpracy z duńskim producentem urządzeń paczkowych, firmą SwipBox. Ta ma z kolei zawarte porozumienie między innymi z Biedronką i może zainstalować paczkomaty w ponad 2 tysiącach sklepów tej sieci. Biedronka jest przecież największą siecią handlową w Polsce. Planuje się, że pierwsze skrytki z paczkami na wyłączność dla Poczty staną w Biedronkach w pierwszej połowie roku.Oto pisemny komentarz, jaki Sputnik otrzymał z biura prasowego Biedronki autorstwa Justyny Rysiak, menedżera ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A.
„Maszyny paczkowe firmy Swipbox funkcjonują w sklepach Biedronka już od ubiegłego roku. Aktualnie w naszych placówkach działa blisko 150 takich urządzeń i planujemy zwiększenie ich liczby. Maszyny paczkowe są zamontowane wewnątrz sklepów, a tym samym dostępne w godzinach otwarcia Biedronek. Zapewnienie tego rozwiązania w naszej sieci to kolejne udogodnienie dla klientów – dzięki niemu mogą oni połączyć codzienne zakupy z odbiorem paczki. Jednocześnie zaznaczamy, że to firma Swipbox – jako operator maszyn – jest odpowiedzialna za nawiązywanie współpracy z sieciami pocztowymi i kurierskimi oraz ustalanie jej zasad”.Jest to bardzo ostrożny i wyważony komentarz, bowiem Biedronka zetknęła się już z zarzutami, że dzięki możliwości odbierania paczek jej sklepy będą mogły funkcjonować również w niehandlowe niedziele z racji bycia placówką pocztową. Jej kierownictwo odcina się od tych pogłosek.
Na razie maszyny SwipBox są wykorzystywane w Polsce przez DHL, ale według różnych doniesień kierownictwo duńskiej firmy przygotowuje się do prawdziwej ekspansji na polski rynek paczkomatów i prowadzi rozmowy o współpracy z kilkoma innymi operatorami. Wspomina się o UPS i FedEx. W marcu tego roku na terenie francuskiej sieci Carrefour w Warszawie pojawił się pierwszy paczkomat Swipboxa. Warto dodać, że od ubiegłego roku sieć handlowa Lidl, największy konkurent portugalskiej Biedronki, już zaczął współpracę z firmą InPost i przy wybranych sklepach niemieckiej sieci dyskontów stanęły paczkomaty. Coraz więcej firm stawia na maszyny paczkowe. Jeśli wszystko pójdzie po myśli inwestorów, to w 2020 r. w Polsce będzie działać nawet około 6,5 tys. modułów ze skrytkami.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)