Według ministra Błaszczaka Rosja „prowadzi agresywną politykę”, czego dowodem jest jest „atak w 2008 r. na Gruzję i w 2014 r. na Ukrainę" a także rozmieszczenie rakiet Iskander w obwodzie Kaliningradzkim.
To co robimy teraz jest reakcją na politykę rosyjską, reakcją odstraszającą – powiedział Błaszczak.
Mariusz Błaszczak mówił przede wszystkim o wzmocnieniu polskiej armii poprzez zakup amerykańskiego sprzętu – systemów rakietowych Patriot i HIMARS – a także o planach zakupu 32 myśliwców F-35. Zwracał także uwagę na zwiększenie liczebności polskiej armii oraz powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej.
„Myśliwce F-35 są najnowocześniejszymi samolotami, które dają przewagę wojsku, które takie samoloty posiada, ze względu na technologie gwarantującą to, że te samoloty nie są widziane przez radary, a wiec przełamują bariery dostępu przeciwnika" – mówił Błaszczak.
Minister skomentował także podpisane w USA polsko-amerykańskie porozumienie, zakładającym m.in. zwiększenie obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce.
„Mamy zapisane w porozumieniu 1000 żołnierzy, ale mamy też klauzulę, która umożliwia nam dalsze negocjacje dotyczące wzmocnienia liczebnego wojsk amerykańskich w Polsce. To jest przełom, gdyż odstrasza ewentualnego agresora. Ma on świadomość tego, że atakując Polskę zaatakuje również USA" – powiedział szef MON.
Zobacz też: Amerykańskie wojska w Polsce wywołają rosyjską „reakcję o charakterze wojskowym”?
Podczas wizyty polskiej delegacji z prezydentem Andrzejem Dudą na czele w USA podpisano polsko-amerykańską deklarację o zacieśnieniu współpracy obronnej. W deklaracji jest zapowiedź utworzenia w Polsce: Wysuniętego Dowództwa Dywizyjnego USA, Centrum Szkolenia Bojowego (CSB) w Drawsku Pomorskim, eskadry bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Sił Powietrznych USA, bazy lotniczej załadunkowo-rozładunkowej, infrastruktury wspierającej obecność w Polsce pancernej brygadowej grupy bojowej, lotniczej brygady bojowej oraz batalionu wsparcia logistycznego.
Doniesienia o polsko-amerykańskich negocjacjach o stacjonowaniu amerykańskich żołnierzy w Polsce od dłuższego czasu budzą zdecydowaną reakcję ze strony Rosji. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow wielokrotnie podkreślał z kolei, że z punktu widzenia Moskwy wzrost liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce będzie pogwałceniem fundamentalnego aktu „Rosja-NATO”.Po podpisaniu polsko-amerykańskiej deklaracji MISZ Rosji wydało oświadczenie w tej sprawie.
Moskwa widzi w decyzji Warszawy i Waszyngtonu o rozmieszczeniu dodatkowego kontyngentu wojskowego USA sygnał do przygotowania kolejnych zakrojonych na szeroką skalę działań i nie może nie brać tego pod uwagę w swoim planowaniu obronnym – napisano w komunikacie prasowym MSZ Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)