W materiale zatytułowanym „Czy polski skandal był rosyjskim testem na sfałszowanie amerykańskich wyborów” dziennikarze przypominają skandal z taśmami z restauracji „Sowa i przyjaciele”, który w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwści w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.
Autorzy materiału sugerują, że za aferą taśmową, która pomogła w zmianie rządu w Polsce, mogli stać Rosjanie, dla których cała operacja była "próbą generalną" przed wyborami prezydenckimi w USA, w których dzięki "działaniom Rosji" wygrał Donald Trump. Powołują się przy tym na książkę Grzegorza Rzeczkowskiego "Obcym alfabetem. Jak ludzie Kremla i PiS zagrali podsłuchami". W materiałach promocyjnych książki, która ukazała się w czerwcu tego roku, czytamy:
Nikt do końca nie zbadał, dokąd tak naprawdę prowadzą tropy z restauracji „Sowa & Przyjaciele”, choć premier Donald Tusk mówił o scenariuszu pisanym „obcym alfabetem”. Ta książka dowodzi, że łańcuszek powiązań prowadzi do Rosji, a konkretnie do osób związanych z Kremlem i jego tajnymi służbami. Odsłania słabość państwa i niemoc jego instytucji, które skompromitowały śledztwo w sprawie podsłuchów oraz bulwersującą rolę w tej sprawie ludzi bliskich PiS, którzy wykorzystali „rosyjskie” nagrania z restauracji do uderzenia w rząd RP.
Agencja AP potraktowała trop zaprezentowany w książce z pełną powagą i przypomniała wypowiedzi polskich polityków sugerujących, że teoria o rosyjskim śladzie w aferze podsłuchowej ma rację bytu.
„Obawy, że Rosja próbuje zdestabilizować demokrację w Europie Środkowej, przenikały polityków w Polsce i krajach sąsiednich odkąd zakończyli komunizm po dziesięcioleciach pod kontrolą Moskwy. (...) Kiedy pięć lat temu wybuchł skandal z podsłuchami, ówczesny premier Polski Donald Tusk od razu wskazał na Rosję. Jego wypowiedź podsunęła Rzeczkowskiemu tytuł jego książki: "Nie wiem, w jakim alfabecie został napisany ten scenariusz, ale wiem kto może być jej beneficjentem" - pisze AP.Did Russia practice toppling a pro-EU government in Poland in 2015 before moving on to interfering in the 2016 US election? A look at Poland's "Waitergate" scandal by @VanessaGera https://t.co/aClk1CdJFQ
— AP Europe (@AP_Europe) August 4, 2019
AP powołuje się także na wypowiedzi Radosława Sikorskiego, który krytykuje amerykańskich urzędników za to, że swego czasu nie potraktowali polskiej afery podsłuchowej poważnie.
„Byliśmy laboratorium dla tego, co się stało w USA, a Stany Zjednoczone były zbyt aroganckie, aby wziąć to pod uwagę" - powiedział Sikorski, cytowany przez AP. Według Sikorskiego grupa hackerów Fancy Bear wysłała mu jednego z maili, kompromitujących kampanię prezydencką Hillary Clinton z 2016 roku.
„Widzieliśmy, że to nadchodzi. Zostało z powodzeniem przetestowane w Polsce - powiedział Radosław Sikorski.
W swoim materiale AP zwraca uwagę, że mózg "afery podsłuchowej" Marek Falenta po aresztowaniu zagroził w listach do przedstawicieli władz, że „ujawni nazwiska członków PiS, którzy stali za jego rzekomą rekrutacją, jeśli nie otrzyma ułaskawienia od prezydenta”. Przytacza także słowa Rzeczkowskiego, który sugeruje, że powiązania między osobami zaangażowanymi w sprawę a Rosjanami sugerują, że Marek Falenta nie zorganizował afery podsłuchowej samodzielnie, ale „odgrywał w niej rolę wspierającą”.
Afera taśmowa i Marek Falenta
W ramach swojej działalności Marek Falenta nagrał rozmowy ponad 100 osób.
Ujawnione w tygodniku "Wprost" nagrania wywołały w 2014 roku kryzys w rządzie Donalda Tuska. Sprawa dotyczyła nagrywania od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. na zlecenie Falenty w warszawskich restauracjach osób z kręgów polityki, biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych, w tym Bartłomieja Sienkiewicza, Radosława Sikorskiego, Elżbiety Bieńkowskiej, Marka Belki i innych.
Więcej o zatrzymaniu Marka Falenty: Falenta zatrzymany w Hiszpanii. Groził samobójstwem
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)