Zgodnie z danymi ciągu ostatnich pięciu lat liczba cudzoziemców ubiegających się o zezwolenie na pracę w Polsce wzrosła prawie ośmiokrotnie - z 46,9 tys. w 2014 roku do 366,8 tys. w 2018 roku. Zdecydowana większość z nich to Ukraińcy (262,4 tys. osób w 2018 roku). Za nimi są Nepalczycy (22,3 tys.) i Białorusini (21 tys.).
W porównaniu z 2017 roku liczba Białorusinów ubiegających się o pozwolenie na pracę w 2018 roku wzrosła prawie dwukrotnie, a w porównaniu z 2015 rokiem ich liczba wzrosła prawie 10 razy. W 2018 roku złożono 22 300 wniosków od mieszkańców Białorusi o otwarcie wizy pracowniczej, ale w 2017 roku było ich tylko 11 800 - pisze portal reform.by.
Najwyższa Izba Kontroli zauważa, że nie jest w stanie poradzić sobie z takim napływem obcokrajowców, w tym z powodu braku personelu i braku funduszy. Jednocześnie NIK uważa, że migranci zarobkowi pomogą Polsce rozwiązać problem niedoborów siły roboczej na polskim rynku pracy - dziś w Polsce brakuje od 145 000 do 200 000 pracowników.
Przez 4 lata czas obecności mieszkańców innych krajów na terytorium Polski wydłużył się z 64 do 206 dni. W organizacjach ds. migracji brakuje personelu, a ponadto nie ma wystarczających środków finansowych.
Urzędy nie dają rady
Wciąż nie ma opracowania dokumentu strategicznego, który określa politykę państwa w zakresie tworzenia ruchu migracji. Mieszkańcy Ukrainy przyjeżdżają do Polski przede wszystkim w celach zarobkowych.
Przypomnijmy, Rada Ministrów jeszcze w 2017 roku określiła jako niezbędne opracowanie wspomnianego strategicznego dokumentu w sprawie migracji.
Obywatele Ukrainy stanowią połowę wszystkich posiadaczy kart pobytu w Polsce. Według informacji przekazanych przez Urząd do Spraw Cudzoziemców łącznie na podstawie zezwoleń na pobyt w kraju mieszka 199 tys. Ukraińców. W pierwszej połowie roku liczba cudzoziemców posiadających ważne zezwolenia na pobyt w Polsce wzrosła o ponad 27 tys. osób.„W I półroczu 64 proc. wszystkich spraw z zakresu legalizacji pobytu trafiło do pięciu urzędów wojewódzkich: mazowieckiego (26 proc.), dolnośląskiego (11 proc.), wielkopolskiego (10 proc.) oraz małopolskiego i śląskiego (po 9 proc.). Najmniej z kolei do warmińsko-mazurskiego oraz świętokrzyskiego (po 1 proc.)” – zaznaczono w komunikacie. Oprócz Ukraińców do Polski migrują też Białorusini, Gruzini, mieszkańcy Indii i Nepalu - to najliczniejsze grupy migrantów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)