W programie jest wiele słusznych postulatów, których realizacją komitet ten nie będzie musiał się przejmować, bo nawet, gdy wprowadzi jesienią do sejmu swoich posłów, nie będzie miał nawet cienia szansy na ich realizację.
Wśród postulatów znalazły się: naprawa służby zdrowia; zwiększenie liczby lekarzy w ciągu najbliższych 4 lat o 50 000; zwiększenie nakładów budżetowych na zdrowie do 6,8 % PKB, a następnie do 7,2%; budowa miliona tanich mieszkań, w których koszt wynajmu 50-metrowego mieszkania nie przekraczałby 1000 zł; zakończenie reprywatyzacji; zwiększenie płacy minimalnej i wysokości emerytur; obietnica przejścia do 2035 r. już w większości na energię odnawialną; 200 000 nowych miejsc w żłobkach a także wiele postulatów związanych ze sprawami światopoglądowymi, aborcją, likwidacją uprzywilejowanej pozycji kościoła katolickiego.
Wiele z tych projektów wiąże się z dużymi wydatkami z budżetu. Na temat ich finansowania nie powiedziano zbyt wiele. Chyba, że uznać za takie postulat opodatkowania kościoła i wprowadzenia tam kas fiskalnych.
W swoim wystąpieniu Adrian Zandberg z partii Razem oznajmił, że ich rząd raz na zawsze ustawą zamknie sprawę reprywatyzacji. I dodał: „O sprawach Polski będzie decydować polski parlament, polski rząd, a nie ambasada Stanów Zjednoczonych.” Czym chyba chyba chciał się odwołać do słynnej amerykańskiej ustawy „447”.
Podczas wystąpienia Roberta Biedronia doszło do pewnego incydentu. Nagle włączył się dźwięk syreny, a ktoś przez głośnik zarządził ewakuację. Po chwili alarm odwołano, a Biedroń w swoim celebryckim stylu mógł ponownie wejść na widownię i zacząć wszystko od nowa. Nie ma jednak dowodów na to, ze alarm był zaplanowany.Konwencja była nieźle przygotowana, ale frekwencja była raczej mierna. Konwencja 3 partii i innych pomniejszych podmiotów zgromadziła 3-4 razy mniej ludzi, niż zgromadził ich jeszcze w lutym sam Biedroń, gdy prezentował swoją partię „Wiosna” na warszawskim Torwarze.
Dobre postulaty to nie wszystko, by móc się załapać do Sejmu. Ważna jest jeszcze wiarygodność podmiotu, który je wygłasza. O tym czy komitet przekona wyborców, by oddali swe głosy na ich kandydatów, dowiemy się dopiero w październiku.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)