Zdjęcia gigantycznej żółtej litery „M” pływającej w stawie przy Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich zamieścił w Twitterze Jan Śpiewak, znany warszawski aktywista.
Klejnot Łazienek zamieniony w reklamę @McDonalds. Cały pałac zamknięty na prywatną imprezę korporacji. Koszmar. Wstyd dla @muzeumlazienki – napisał we wtorek Śpiewak.
Klejnot Łazienek zamieniony w reklamę @McDonalds. Cały pałac zamknięty na prywatną imprezę korporacji. Koszmar. Wstyd dla @muzeumlazienki. Od jakiegoś czasu ta szacowna instytucja zachowuje się bardziej jak agencja eventowa niż piastun dziedzictwa narodowego. pic.twitter.com/bJ334YqA8k
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) August 27, 2019
Wieczorem aktywista poinformował, że znak został usunięty.
Incydent wywołał oburzenie internautów, wielu z nich przypominało też sprawę billboardów Toyoty umieszczonych w lipcu na mazurskich jeziorach.
O wyjaśnienia w tej sprawie zwrócił się do WMKZ prezydent stolicy Rafał Trzaskowski.
Brutalną ingerencję wizualną prywatnej firmy w widok zespołu pałacowo-parkowego uważam za skandal – napisał prezydent w Twitterze, zamieszczając pismo skierowane do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Trzaskowski zaznaczył również, że jeśli okaże się, iż Łazienki Królewskie działały samowolnie, będzie on apelował o przeprowadzenie kontroli w tej instytucji.
Łazienki Królewskie to wyjątkowe miejsce na mapie @warszawa. Brutalną ingerencję wizualną prywatnej firmy w widok zespołu pałacowo-parkowego uważam za skandal. Zwróciłem się w tej sprawie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z pytaniem, czy wydał zgodę na te działania. pic.twitter.com/qx1z9yKfxG
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) August 27, 2019
Tymczasem mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków Jakub Lewicki zapewnił, że „działania marketingowe związane z imprezą firmy McDonald's w Łazienkach Królewskich zostały podjęte bez jego wiedzy i zgody”.
Dyrekcja Muzeum nie złożyła do organu konserwatorskiego wniosku o wydanie pozwolenia na umieszczenie takiej reklamy w przestrzeni parku ani o pozwolenie na przeprowadzenia działań związanych z umieszczeniem tymczasowych pawilonów na terenie muzeum, mimo iż jest to wymagane przepisami prawa dotyczącymi ochrony zabytków – napisał Lewicki w oświadczeniu w środę.
Z kolei przedstawiciele Łazienek Królewskich wyjaśnili, że we wtorek w Łazienkach Królewskich organizowany był pokaz polskiej projektantki mody Gosi Baczyńskiej.
Przedstawienie elementów wizualnych firm na terenie Muzeum Łazienki Królewskie odbywa się w ramach sponsoringu polskiej projektantki. W związku z organizacją wydarzenia logotypy niektórych firm zostały nadmiernie wyeksponowane podczas prób i prac montażowych – cytuje Tok.fm słowa Emanueli Koper z biura prasowego parku.
Sama Gosia Baczyńska, udzielając wywiadu „Gazecie Stołecznej”, powiedziała, że logo McDonald’s „to miała być niespodzianka, ale została zdemaskowana. Literka ‘M’ miała być w pewnym momencie podświetlona”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)