Przypomnijmy, z dniem 3 grudnia swoją kadencję kończy trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Marek Zubik, Piotr Tuleja i Stanisław Rymar. Dzisiaj szef klubu PiS poinformował, że w piątek partia zgłosiła trzech kandydatów na ich miejsce, są to Stanisław Piotrowicz, Elżbieta Chojna-Duch i Krystyna Pawłowicz.
Łącznie w Trybunale Konstytucyjnym zasiada 15 sędziów, kadencja każdego z nich trwa 9 lat. Sejm wybiera sędzię bezwzględną większością głosów i w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów. Sędziego zaprzysięga prezydent Polski.
5 stycznia 2020 upływa z kolei kadencja Małgorzaty Pyziak-Szafnickiej, wybranej przez Sejm z większością PO-PSL. W 2021 roku zakończy się kadencja Leona Kieresa.
Jeśli myśleliście, że gorzej już nie będzie... https://t.co/BXWc57Vc35
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) November 4, 2019
Pawłowicz napisała w Twitterze, że w związku ze zgłoszeniem przez PiS jej kandydatury na sędziego TK zawiesza swoją działalność na tej platformie. Dodała, że wiele się tam nauczyła.
W związku z wystawieniem przez PIS mojej kandydatury na sędziego Trybunału Konstytucyjnego zawieszam swą aktywność na TT.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) November 4, 2019
Wszystkim,którzy tu ze mną wymieniali poglądy dziękuję.
Wiele się tu nauczyłam.
Naszą Ojczyzną jest Polska.
„Dam wam jeszcze popalić”
Pawłowicz dała się poznać Polakom jako posłanka z „ciętym” językiem i specyficznymi poglądami. Jako narzędzie swojej pracy wybrała Twitter. To przede wszystkim za pośrednictwem tej platformy „walczyła” z innymi politykami oraz komentowała aktualne wydarzenia z Polski i ze świata.
Wcześniej zapowiedziała, że będzie kontynuować swoją działalność w Twitterze i nadal będzie aktywna w Radiu Maryja. „Jesienią SKOŃCZY się moja 8-letnia praca poselska. Jestem wdzięczna Prezesowi J.KACZYŃSKIEMU, że umożliwił mi udział w obronie i naprawie polskich spraw. Jestem dumna, że mogłam to robić reprezentując w Sejmie i Krajowej Radzie Sądownictwa Prawo i Sprawiedliwość. Z polityki odchodzę" - napisała w lipcu tego roku.Posłanka PiS pełniła swoją funkcje przez dwie kadencje. Dziennikarze zapytali ją, jakie ma plany na przyszłość, skoro rezygnuje z Sejmu? Pawłowicz odpowiedziała w swoim stylu: „Dam wam jeszcze popalić”. Dziennikarze zaczęli dociekać, w jaki sposób posłanka zamierza spełnić swoją „groźbę". To się okaże - odpowiedziała Pawłowicz. Uchyliła nieco rąbka tajemnicy, że zamierza się kurować, sprzątać oraz zjeść kolejne porcje sałatki. Dodała, że jest na urlopie, na zakończenie życzyła obecnym wszystkiego dobrego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)