Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego udostępniła na swoim koncie w Facebooku fotografie niecodziennego intruza.
Jak poinformowano, to nie pierwszy raz, kiedy ten gatunek ryby napotkano w Morzu Bałtyckim. Z reguły samogłów zamieszkuje wody mórz i oceanów strefy ciepłej i umiarkowanej. Osobnik ze zdjęć został wyłowiony 4 listopada przez statek rybacki SZT-1. Ryba wpadła w sieci zastawione na ryby łososiowate.
Samogłów jest wielkości około kilkudziesięciu centymetrów, natomiast dorosłe osobniki osiągają wielkość nawet do trzech metrów. Jak powiedział w rozmowie z polsatnews Bartłomiej Arciszewski przedstawiciel Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu, samogłów może ważyć nawet do dwóch ton. Dodał, że to niecodzienna sytuacja, że taka ryba pojawiła się w Bałtyku, ostatni tego typu przypadek był odnotowany w 2014 roku.
Jak podkreślił Arciszewski to dosyć niezwykłe, że samogłów trafił do Bałtyku, ponieważ nie jest to naturalne środowisko życia tego gatunku. Specjalista studzi jednak emocje, ponieważ jak podkreślił ryba mogła przynieść ze sobą pasożyty i nowe choroby, które wcześniej nie gościły w Bałtyku. Dla samogłowa też może się to źle skończyć z powodu zbyt dużej amplitudy temperatur między Bałtykiem a Atlantykiem.Arciszewski również zaznaczył, że samogłów nie jest przeznaczony do spożycia, ponieważ jego wnętrzności są trujące.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)