Antoni Macierewicz skomentował w rozmowie w PR24 ostatnie wypowiedzi Władimira Putina genezie wybuchu II wojny światowej i polskiej polityce z tego okresu.
Przypomnijmy, od kilku dni prezydent Rosji Władimir Putin w swoich wystąpieniach poświęca dużo miejsca Polsce i polskiej polityce w przededniu wybuchu II wojny światowej. W swoich przemówieniach mówił m in. o wkroczeniu Armii Czerwonej do Brześcia, gdy polski rząd „był już przy granicy Rumunii”, pomyśle postawienia w Warszawie pomnika Hitlera, o pozycji polskiego przedwojennego ambasadora Józefa Lipskiego, którego nazwał „swołoczą” i „antysemicką świnią”. Putin krytykował także wrześniową rezolucję PE mówiąc, że jest ona przejawem prób przerzucania odpowiedzialność za wybuch wojny z nazistów na komunistów oraz o Układzie monachijskim.
Komentując wypowiedzi rosyjskiego prezydenta Antoni Macierewicz oświadczył, że obawia się on, iż „może to być zapowiedź daleko idących i drastycznych kroków”.
Takich słów i sposobu kształtowania relacji międzynarodowych nie używa się wtedy kiedy nie zmierza się do jakiegoś drastycznego kroku. Obawiam się, że mamy do czynienia ze świadomym zaostrzeniem relacji polsko-rosyjskich ze strony prezydenta Władimira Putina, który będzie miał swój dalszy ciąg dużo ostrzejszy – mówił Antoni Macierewicz.
- Prezydent Rosji próbuje Polskę wyizolować i uczynić wyrzutkiem społeczności międzynarodowej, trzeba mieć na uwadze iż taka jest intencja i odpowiedź też musi być poważna - stwierdził Macierewicz.
Nie można być biernym wobec słów Władimira Putina bo są one publiczną i słowną agresją – oświadczył Antoni Macierewicz.
Ambasador Rosji „na dywaniku” w polskim MSZ
Jak poinformował wczoraj polski resort spraw zagranicznych, ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został wezwany pilnie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Rosji Władimira Putina.
Ostatnie twierdzenia najwyższych przedstawicieli władz rosyjskich pokazują, że do rosyjskiej wyobraźni historycznej świadomie i agresywnie próbuje wprowadzać się stalinowską narrację dziejową. Te bazujące na propagandzie totalitarnego państwa twierdzenia, stoją w rażącej sprzeczności ze zobowiązaniami międzynarodowymi Federacji Rosyjskiej, a także są szyderstwem z milionów ofiar stalinowskiego totalitaryzmu, którego ofiarą był też naród rosyjski - poinformował wiceszef MSZ.
„Konieczne jest najwyraźniej przepracowanie przez władze na Kremlu faktu porażki projektu sowieckiego” - oświadczył Marcin Przydacz.
Jak dodało MSZ, komentarze strony rosyjskiej próbują „pomniejszać współodpowiedzialność Związku Radzieckiego za zniszczenie pokoju w Europie. ZSRR w latach 1939-1941 był sojusznikiem Niemiec Adolfa Hitlera”.
Rosyjski ambasador o wizycie w polskim MSZ: Rozmowa była trudna, ale poprawna
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew skomentował swoje wczorajsze spotkanie w polskim MSZ, gdzie został wezwany w związku z ostatnimi wypowiedziami Władimira Putina.
„Faktycznie zostałem dziś po południu wezwany do MSZ Polski. Odbyłem rozmowę z dyrektorem departamentu wschodniego Janem Hofmoklem. Rozmowa była trudna, ale poprawna. Pan Hofmokl przedstawił stanowisko polskiej strony, a ja także otwarcie przedstawiłem pozycję strony rosyjskiej” - powiedział Andriejew w rozmowie z rosyjskimi mediami.„Na podstawie informacji opublikowanych przez PAP w związku z moją wizytą w MSZ Polski, można odnieść wrażenie, że wiceminister Marcin Przydacz przekazane w komunikacie oświadczenia składał podczas naszego spotkania. Pan Przydacz nie uczestniczył w tym spotkaniu i jeśli wydał takie oświadczenia, to nie w ramach mojej wizyty w MSZ Polski” - podkreślił rosyjski ambasador.
Jeśli coś podobnego zabrzmiałoby podczas mojej rozmowy w MSZ, to naturalnie, na takie bezpodstawne i obraźliwe w stosunku do mojego kraju i mojego prezydenta stwierdzenia, zostałaby udzielona adekwatna odpowiedź - powiedział Siergiej Andriejew
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)